Agnieszka Kaczorowska i Filip Gurłacz zajęli drugie miejsce w 16. edycji programu "Taniec z gwiazdami". W trakcie trwania show ich relacja przyciągnęła uwagę internautów. Choć oboje stanowczo zaprzeczyli plotkom, według internautów udział aktora w show i niekończące się plotki na jego temat mogły położyć się cieniem na jego małżeństwie. Po zamieszczonym właśnie zdjęciu na Instagramie Małgorzaty Patryn-Gurłacz znów zawrzało. Komentarz jej męża mówi wszystko.
Z każdym kolejnym startem nowej edycji "Tańca z gwiazdami" zainteresowanie w mediach społecznościowych wykracza daleko poza samych uczestników. Uwagę internautów często przyciągają również ich bliscy. Internauci coraz częściej zaczęli zaglądać do mediów społecznościowych Małgorzaty Patryn-Gurłacz.
26 maja żona Filipa Gurłacza zamieściła jedno z ujęć z ostatniej sesji zdjęciowej. Widzimy na nim aktorkę pozującą w długiej spódnicy w kolorze oliwkowym i krótkim białym topie. Pod komentarzem zaroiło się od zachwytów. Do dyskusji włączył się także jej mąż. "Jesteś prześliczna, skarbie!" - podpisał zdjęcie Gurłacz, dołączając emotikonę serca. Trzeba przyznać, że jego słowa wiele mówią o ich relacji.
Tuż po finale tanecznego show Filip Gurłacz wraz z rodziną udał się nad polskie morze. Choć po dotarciu na miejsce pogoda od rana nie dopisywała, rodzina nie dała się zniechęcić. Dzień zaczęli od zakupów i wizyty w restauracji, a później wpadli na pomysł, by wybrać się rowerami nad samo morze. Podczas wyprawy nie zabrakło przygód - syn aktora wpadł do wody, a ponieważ nie mieli zapasowych ubrań, Filip musiał wracać po suche rzeczy. Uwagę internautów zwróciło nie tylko to, co mówi i w jak humorystyczny sposób dobiera słowa, lecz także to, kogo oznaczył na nagraniu. CZYTAJ WIĘCEJ: Gurłacz po "TzG" wyjechał na wakacje. Na InstaStories oznaczył tylko jedną osobę