• Link został skopiowany

UOKiK reaguje na oświadczenie Rozenek. Kara finansowa to nie wszystko

Małgorzata Rozenek zapowiedziała, że będzie odwoływać się od decyzji UOKiK. Rzeczniczka prasowa instytucji podważyła jednak jeden z jej głównych argumentów.
Małgorzata Rozenek
KAPIF.pl / KAPIF.pl

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów poinformował o nałożeniu kar finansowych na trójkę celebrytów: Małgorzatę Rozenek, Dodę i Filipa Chajzera. Łączna kwota zobowiązań opiewa na niemal pół miliona złotych. Najwięcej zapłacić musi żona Radosława Majdana - 220 tysięcy złotych. Prezenterka nie zgadza się jednak z decyzją UOKiK i zdążyła już opublikować oświadczenie napisane przez prawnika. Doczekała się odpowiedzi.

Zobacz wideo Radosław Majdan wspomina: "Pierwszy pocałunek z Małgosią, to było rażenie piorunem"

UOKiK odpowiada na oświadczenie Małgorzaty Rozenek

Z napisanego przez prawnika Małgorzaty Rozenek oświadczenia ws. kary dowiadujemy się, że celebrytka zamierza odwoływać się od decyzji UOKiK. Podkreślono także, że okres, za który wymierzono karę, obejmuje czas od 2016 roku, kiedy to nie istniały jeszcze jednoznaczne wytyczne w zakresie oznaczania materiałów reklamowych. Argument ten podważyła jednak Małgorzata Cieloch z Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. "Przypominamy, że "Rekomendacje Prezesa UOKiK dot. oznaczania treści reklamowych przez influencerów w mediach społecznościowych" wydane w 2022 r. mają ułatwić przestrzeganie obowiązującego prawa" - powiedziała w rozmowie z Pudelkiem.

Nie oznacza to, że wcześniej można było nie oznaczać przekazów reklamowych. Kwestionujemy praktyki wprowadzające w błąd na podstawie przepisów obowiązujących od 2007 roku

- dodała. Rzeczniczka potwierdziła także, że celebrytom przysługuje prawo odwołania od decyzji, gdyż nie są ona prawomocne.

Rzeczniczka prasowa UOKiK o wysokości kary dla Małgorzaty Rozenek

Małgorzata Cieloch wyjawiła też, dlaczego Małgorzata Rozenek otrzymała tak dotkliwą karę finansową. Okazuje się, że wysokość kwoty zależała od przychodów celebrytów. Kara może wynosić maksymalnie dziesięć procent obrotu. "Na wysokość kar wpływają okoliczności łagodzące i obciążające tak, aby ich wysokość była adekwatna do zasięgu, czasu i okoliczności (np. umyślność działań, dobrowolne usunięcie skutków naruszenia, zaniechanie praktyki, współpraca z urzędem)" - przekazała rzeczniczka. Okazało się, że oprócz kary finansowej Rozenek, Doda i Chajzer zostali zobowiązani do publikacji oświadczenia w mediach społecznościowych.

Więcej o: