Radosław Majdan i Małgorzata Rozenek tworzą udane małżeństwo od 2016 roku. Wspólnie wychowują syna Henryka oraz starają się być jak najlepszymi rodzicami dla dwóch starszych pociech Rozenek z poprzedniego małżeństwa. Para często udziela wspólnie wywiadów i zawsze wykazuje się wzajemnym zrozumieniem i wsparciem. Miało to miejsce także w przypadku ostatniego wywiadu Majdana z Agnieszką Matracką w cyklu "Ja wysiadam" w kobieta.gazeta.pl, w którym poruszono temat jego żony.
Dziennikarka dopytała Radosława o podejście do hejtu, który każdego dnia zalewa jego małżonkę. Internauci co rusz mają wytykać Rozenek błędy, czy podkreślać zmiany w jej wyglądzie. - Ja myślę, że to jest też barometr tego, jakie życie ma Małgosia. Jeżeli ktoś w życiu jest nieudacznikiem, jeżeli ktoś przypuśćmy (...) wygląda źle, to wtedy mówi się: "ale ty jesteś fajny" i raczej się kogoś takiego chce pocieszyć. Jeżeli stwierdzamy, że nasze życie nie jest z perspektywy naszego spojrzenia takie, jak byśmy chcieli, i nagle ktoś się realizuje i wydaje się, że to jest ostentacyjne i się chwali, to być może jest to ludzka natura... - odpowiedział szczerze Majdan. Razem z żoną mają odrzucać negatywną energię, która łączy się przekazywaniem hejtu. - My naprawdę nie zajmujemy się życiem innych ludzi, ja nigdy w życiu nie wpisałem jakiegokolwiek wpisu na jakimkolwiek portalu. (...) Nie chcę karmić się złymi emocjami, bo uważam, że to trochę nas demoluje od wewnątrz... - dodał były piłkarz. Wyjawił też, jak ich rodzina zapatruje się na hejterskie komentarze, dotyczące wyglądu Rozenek.
Najważniejsze, że ona i my wszyscy jesteśmy zadowoleni. Naprawdę to ją nie boli, takie komentarze. (...) Mnie się podoba, że Małgosia dba o siebie i jest estetką, i bardzo jej zależy na tym, żeby dobrze wyglądać
- stwierdził Majdan, po czym dodał: - Jest takie dobre przysłowie, jak się pyta wnuczek dziadka, opowiada mu, że każdy z nas ma w sobie dwa wilki: dobrego i złego, który wygrywa? Tylko ten, którego karmisz. Myślę, że to jest coś, o czym warto pamiętać - zaznaczył gwiazdor.
Przypomnijmy, że Rozenek i Majdan wystąpili w połowie lutego w programie Pudelka "Parometr". Małżonkowie zostali tam zapytani m.in. o zabiegi medycyny estetycznej, którym w przeszłości poddała się Małgorzata. Ta bez ogródek odpowiedziała. - Mezoterapia, botoks, stymulatory tkankowe. Bo ja myślałam, że pytamy o twarz, ale jakbyśmy pytali ogólnie, no to wiadomo, że biust i to parę razy. W obie strony - wyjawiła zdecydowanie Rozenek, która niegdyś mówiła już, że "medycyna estetyczna czy chirurgia plastyczna nie są powodem do wstydu".