W 2021 roku Piotr Jacoń powiedział publicznie o tym, że jest ojcem transpłciowej córki. Dziennikarz ją wspiera, m.in. zrealizował reportaż telewizyjny "Wszystko o moim dziecku", a także jest autorem książki "My, trans". 4 marca Izba Cywilna Sądu Najwyższego wydała uchwałę, dzięki której transpłciowe osoby nie będą już musiały pozywać swoich rodziców, aby dokonać korekty płci w dokumentach. Uczestnikiem postępowania może być tylko małżonek. To ważny krok, o którym opowiedział Piotr Jacoń w wywiadzie dla portalu Plejada.
Piotr Jacoń opowiedział w wywiadzie o trudnych doświadczeniach związanych z tranzycją córki oraz procesem w sądzie. "Gdy wspominam nasz proces, widzę nas na sali rozpraw rozdzielonych, choć jesteśmy jedną rodziną. Kazano nam usiąść po przeciwległych stronach sali, nie pozwolono się wspierać, zmuszono nas do udawania, że jesteśmy przeciwko sobie"- powiedział Plejadzie. Wspomniał także o pytaniach, jakie usłyszeli, oraz wyroku. "Zadawano nam niemądre, intymne pytania, wysłano do biegłego sądowego, którego pierwszą specjalnością były przestępstwa na tle seksualnym. Ostatecznie wydano wyrok, w którym moja córka była nazywana… synem. To było upokarzające, niesprawiedliwe i kompromitujące dla mojego państwa" - skwitował Plejadzie.
Piotr Jacoń odniósł się także do uchwały Izby Cywilnej Sądu Najwyższego. "Cieszę się, że już nikt nie będzie musiał przez to przechodzić! Czuję osobistą satysfakcję, bo jako rodzina mówiliśmy o tym głośno, mówiłem o tym także jako dziennikarz w reportażu 'Wszystko o moim państwie'. W biurze Rzecznika Praw Obywatelskich pracowaliśmy nad specjalnym przewodnikiem dla wszystkich stron takich procesów. Sąd Najwyższy powoływał się dziś na większą niż dotąd wiedzę o życiu osób transpłciowych w Polsce – i to jest nasza wspólna robota" - przekazał Plejadzie. Piotr Jacoń zauważył jednak, że decyzja Sądu Najwyższego nie eliminuje wszystkich problemów. "Wyrok jest przełomowy, bo korekta w dokumentach stanie się prostsza, ale nie zapominajmy, że ciągle będzie zależna od jakiegoś urzędnika. Trzeba też pamiętać, że osoby niebinarne nadal są niewidoczne dla systemu, one nie mają jak dokonać korekty w dokumentach" - skwitował.
Agustin Egurrola świątecznie z rodziną. 17-letnia Carmen skradła kadr
Olga Frycz ma bardzo oryginalną kuchnię. Całkowicie zrezygnowała z górnych szafek
Thomas Anders ma specjalne wymagania. Organizatorzy sylwestra Polsatu osłupieli
Rozenek każdego roku zachwyca świątecznym wystrojem. Tak zmieniał się jej dom na przestrzeni lat
Rodzinne święta w zamku księcia Lubomirskiego-Lanckorońskiego. Tak wyglądają jego dzieci
Gąsienicowie z "Gogglebox" postawili 35-metrowy domek w sadzie. Zimą wygląda dosłownie jak z bajki
Damięcka z wyjątkowymi grafikami na Wigilię. Internauci poruszeni
Po narodzinach drugiego dziecka mąż Lary Gessler przeniósł się do hotelu. "Mój system się wyłączył"
Katarzyna Pakosińska jest żoną gruzińskiego księcia. Podczas ich świąt furorę robi zaskakująca potrawa