Maja Ostaszewska znana jest z systematycznego zabierania głosu na bieżące sprawy w kraju. Aktorka od dłuższego czasu mocno angażuje się w pomoc na granicy polsko-białoruskiej. Znane powszechnie jest także jej zdanie na temat działań prowadzonych przez poprzedni rząd na tamtejszym terenie. Jakiś czas temu ostro skrytykowała Zjednoczoną Prawicę za prowadzoną wówczas politykę migracyjną. Z najnowszego wywiadu wynika jednak, że i nowa władza w Polsce nie przypadła aktorce do gustu. Rządowi Donalda Tuska mocno się oberwało.
Maja Ostaszewska pojawiła w ostatnim programie "Rozmowy (nie)wygodne" w TVP Info, gdzie podzieliła się swoimi spostrzeżeniami na temat obecnego rządu. Wyjawiła, jakie ma obawy i opinię na temat aktualnie prowadzonych działań na granicy polsko-białoruskiej. Niepochlebnie oceniła zmiany, a raczej ich brak w polityce migracyjnej. - To jest największy wstyd dzisiejszych czasów w Polsce i coś dla mnie niezrozumiałego, rozczarowującego i bolesnego - ostro skomentowała działania rządu. Następnie wyraziła żal wobec polityków, którzy nie spełnili wyborczych obietnic o poprawie działań na granicy polsko-białoruskiej. - Wszyscy wierzyliśmy, że po przejęciu władzy przez partie prodemokratyczne coś się zmieni. Co więcej, ci politycy to deklarowali - stwierdziła, po czym uderzyła bezpośrednio w premiera. - Pamiętam takie deklaracje również z ust dzisiejszego premiera, że bezpieczeństwo nie wyklucza humanitaryzmu i kiedy obecna władza przejmie stery, to zrobi też porządek z draństwem, które ma miejsce na granicy polsko-białoruskiej - wyznała, sugerując tym samym, że polityka prowadzona przez Donalda Tuska niewiele różni się od tej, którą prezentuje prawica.
W tej samej rozmowie Ostaszewska została zapytana o to, czy boi się uchodźców. Aktorka ponownie nawiązała do niesatysfakcjonujących ją zmian w polityce migracyjnej. Odwołała się także do innych kryzysów w tym obszarze. - Nie, nie boję się. Bardziej boję się obojętności, tego, że jedyną odpowiedzią na różne kryzysy świata jest zabicie w sobie empatii i człowieczeństwa. Może przesadziłam. Boję się, bo wiemy, że galopuje kryzys klimatyczny i jest coraz cieplej na Ziemi, więc niebawem południe ruszy na północ, bo nie będą mieli warunków do życia. Nie tylko wojny i konflikty, ale również to sprawi, że migracja będzie coraz większa - podsumowała w rozmowie z TVP Info.
Sąsiedzi biadolą na księżną Kate i księcia Williama. Zrobiło się nieprzyjemnie
Dziadek męża Viki Gabor usuwa nagrania ze ślubu. Powód szokuje
Wydało się, jak Chylińska zachowała się po wyjściu ze studia TVN. Szok
Viki Gabor pierwszy raz o swoim romskim ślubie. Tak go skomentowała
Dziadek męża Viki Gabor zabrał głos. "Oni się nie poznali wczoraj..."
Lawina komentarzy po świątecznym odcinku programu "Rolnik szuka żony". Widzowie się rozczarowali?
Tak Lewandowscy spędzili czas w Polsce. Nie uwierzycie, co Anna dostała w prezencie od mamy
Małgorzata Foremniak pokochała życie na wsi. Ma dom przerobiony ze stodoły
Grała małą Bożenkę w "Klanie" i nagle zniknęła z ekranu. Dziś ma zupełnie inne życie