Klaudia Janas opublikowała relację z Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego w Radomiu, gdzie przebywał jej chory na glejaka ojciec. Aktorka skarżyła się na nieludzkie warunki. Mężczyzna leżał w zabrudzonej moczem pościeli, a na rękach miał zaschniętą krew, która wypływała z przeciekającego wenflonu. "Żeby nie być gołosłowną, napisałam maila do Ministerstwa Zdrowia, do Rzecznika Praw Pacjenta i do Mazowieckiego Specjalistycznego Szpitala w Radomiu, zgłaszając skargę, zamieszczając tam dowody w postaci zdjęć, w jakich warunkach i w jaki sposób był traktowany mój ojciec" - informowała Janas.
"Rzecznik Praw Pacjenta nie stwierdził naruszenia praw pacjenta w radomskim szpitalu" - pisano w poście, który był odpowiedzią na skargę Janas. Nie trzeba było długo czekać na komentarz aktorki w tej sprawie. "Czy ktoś realnie może nam pomóc? Nie kłamać i nie zatajać? Nie zamiatać pod dywan w ciągu 24h? Wrzucając w pierwszej kolejności post? Nikt do mnie nie zadzwonił, żeby dokładnie poznać historię. Szpital doskonale wiedział od środy 25.09, że my nie poddamy się i nagłośnimy sprawę dla dobra pacjentów" - pisała. Murem za Janas stanęli internauci. "To nie jest pierwszy kwietnia, bądźcie normalni, usuńcie to i przeanalizujcie sprawę porządnie", "Przepraszam, czy konto Rzecznika Praw Pacjenta nie zostało zhakowane?! Bo przecieram oczy w niedowierzaniu. Taka sprawa wyjaśniona w ciągu kilku godzin postem na Instagramie?" - pisali wściekli.
Chwilę po publikacji wpisu i wymownym komentarzu, siostra Janas nagrała relację, w której odniosła się do całej sytuacji. - Rzecznik Praw Pacjenta po dzisiejszej kontroli nie stwierdził żadnych niedogodności w związku z zaistniałą sytuacją. Nie potwierdzają naszych zdjęć, które załączyliśmy. Czuję chwilową bezradność, ale myślę, że jakoś inaczej to rozwiążemy. Nie wiem jak, ale powiedziałam sobie, że nie zostawię tego - mówiła zdenerwowana. ZOBACZ TEŻ: Córka dziennikarza zmarła po 48 godzinach w szpitalu. Wszczęto śledztwo w sprawie jej śmierci
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Preisner ostro o Konkursie Chopinowskim. Wbił kij w mrowisko! "Nie wszyscy jeszcze ogłupieliśmy"
Zakaz latania i gigantyczna kara. Stewardesa wylicza, co czeka Martyniuka. Zrobił piekło na pokładzie
Halina Mlynkova o przemocy domowej. Szokujące wyznanie
Członkini jury nie wytrzymała. Ostre słowa o finale Konkursu Chopinowskiego "Żal mi tych biednych ludzi"
Wrońska głoduje już od siedmiu dni. Mamy komentarz dietetyka. Nie przebierał w słowach
Prawnik prześwietlił zachowanie Daniela Martyniuka. Wiemy, co mu grozi za awanturę w samolocie
Wdowa po Grzegorzu Ciechowskim przegrała w sądzie. Pozwał ją członek Republiki. Znamy treść wyroku
Wieści napłynęły dwa dni przed ślubem. To tu odbędzie się wesele Cichopek i Kurzajewskiego
Kontaktowaliśmy się z Martyniukami po awanturze z udziałem Daniela. Jednoznaczna reakcja