Kozidrak wywołała spore zamieszanie kocimi ruchami na scenie. Autor nagrania stanął w jej obronie

Beata Kozidrak na ostatnim koncercie dała czadu, a to wszystko za sprawą sensualnego tańca do utworu "OK. OK. Nic nie wiem, nic nie wiem". Niektórym jej ruchy nie przypadły do gustu. Co piszą internauci?

Jedni są zachwyceni kocimi ruchami Kozidrak na szczecińskiej scenie, drudzy natomiast krytykują jej postawę. Przeszkadza tej grupie fakt zmysłowego tańczenia w kabaretkach i marynarce. Autor filmu, który zdobył ogromny zasięg, nie jest obojętny wobec negatywnych reakcji internautów.

Zobacz wideo Kozidrak o tym, gdzie lubi wypoczywać

Beata Kozidrak przesadziła na koncercie? "Od lat podczas wykonywania tego utworu zachowuje się jak na tym filmiku"

W sieci powstało niemałe zamieszanie. Krytycznych słów było tak dużo, że pod viralowym nagraniem na TikToku wyłączono możliwość komentowania. Fan Kozidrak i zarazem autor nagrania zabrał głos na Facebooku, chcąc przemówić do rozsądku hejterom. "Powiedzmy najpierw o tym, że Beata od lat podczas wykonywania tego utworu zachowuje się jak na tym filmiku. Jest to utwór, który napisała w 1982 roku i na przekór władzy komunistycznej, mówi o narracji prostytutki. Beata podczas show robi performance, wciela się w rolę. Hejterom radźcie posłuchać tekstu piosenki, koniecznie ze zrozumieniem" - zaapelował. Pod wpisem nie brakuje reakcji. "Dziękuję ci Rafał za ten mega mądry wpis. Gdyż widziałam dzisiaj tyle postów z Beatą i taką falę hejtu, że mi jest na to brak słów..." - napisała jedna z internautek. Co sądzicie?

Beata Kozidrak potrafi zaskoczyć na scenie. Ostatnio zdobyła się na wyznanie

Wokalistka prywatnie wspiera Sylwię Grzeszczak, co wybrzmiało podczas Sosnowiec Fun Festival w Zagłębiu. Kozidrak zdobyła się wtedy na śmiałe wyznanie. - Bardzo ciepło przyjęliście Sylwię Grzeszczak, która jest fantastyczna. Mogę powiedzieć, że jest moją przyjaciółką. Przeżyła trudne chwile, ale każda z nas, artystek... Nam nie jest łatwo, może tak powiem, ale mnie jest super, ja jestem szczęśliwa. I teraz tę piosenkę chciałabym zadedykować z całego serca, właściwie z dwóch serc - przekazała gwiazda. Grzeszczak bardzo doceniła te słowa, dlatego też wbiegła na scenę i podziękowała Kozidrak, mówiąc, że "jest najlepsza". - Dzięki Sylwia, jesteś kochana. Cudowna dziewczyna - podsumowała gwiazda Bajmu.

Więcej o: