• Link został skopiowany

Beata Kozidrak ma do siebie dystans. Ze sceny zażartowała z picia alkoholu

Beata Kozidrak zdobyła się na żart ze sceny i wykazała się niebywałym dystansem do własnej osoby. Poruszyła temat spożywania alkoholu, którego do tej pory starała się unikać.
Beata Kozidrak
Beata Kozidrak weźmie drugi ślub! Narzeczony jest od niej młodszy o 17 lat. Fot. KAPiF.pl

Beata Kozidrak to z całą pewnością jedna z najpopularniejszych artystek na polskiej scenie muzycznej. Artystka zdobyła ogromną popularność lata temu występując razem z grupą Bajm. Zespół ma na swoim koncie ogromną liczbę przebojów i wypracował własny, niepowtarzalny styl, do czego w dużej mierze przyczyniła się właśnie charyzmatyczna Beata. Piosenkarka nigdy nie stroniła od żartów i często wykazywała się doskonałym poczuciem humoru. Nie inaczej było podczas świątecznego koncertu, na którym artyści mieli śpiewać kolędy.

Zobacz wideo Doda poruszyła temat swojej transy koncertowej

Beata Kozidrak wdała się w zabawną dyskusję. Śmiechom nie było końca

Świąteczny koncert to wydarzenie, na którym wykonane miały zostać najpopularniejsze kolędy. Na scenie pojawiła się prawdziwa plejada artystów, wśród których stanęła Beata Kozidrak. W pewnym momencie doszło do zabawnej wymiany zdań. "Słuchajcie, żeby nasz koncert nie przedłużył się w zbyt długi stand-up, zaczynamy" – zaczęła Natalia Kukulska. "To ja pójdę po to grzane wino. Tam było" - rezolutnie odpowiedział Andrzej Piaseczny. "To weź, przynieś troszkę" - wtrąciła Beata Kozidrak. Piosenkarka po chwili dodała: "Znaczy się, ja nie mogę, ja nie mogę! Przepraszam…". Andrzej Piaseczny wziął ją w obronę i szybko odpowiedział: "Ale nie możesz, kiedy będziesz prowadzić".

Beata Kozidrak przed laty prowadziła samochód pod wpływem alkoholu. Została ukarana

W sytuacji kluczowy jest fakt, że Beata Kozidrak we wrześniu 2021 roku prowadziła samochód, będąc pod wpływem alkoholu. Piosenkarka miała aż dwa promile. To o wiele więcej, niż dopuszcza prawo. Nic więc dziwnego, że sprawa trafiła na wokandę. Artystka musiała zapłacić karę w wysokości 70 tysięcy złotych. To nie jedyne zadośćuczynienie, z którym musiała zmierzyć się Kozidrak. Dostała ona także zakaz prowadzenia pojazdów przez pięć lat od momentu wyroku. Jak widać, czas goi rany i wokalistka potrafi już podejść do nieprzyjemnej sytuacji z nieco większym dystansem. Taka kara z pewnością wiele ją nauczyła. Decyzja sądu z pewnością mocno utrudniła pięć lat życia gwiazdy polskiej sceny muzycznej.

Beata Kozidrak
Beata Kozidrak Beata Kozidrak chętnie eksponuje swoje nogi/KAPIF
Więcej o: