U dziennikarki TVN24 wykryto guza. Przeszła operację. "Obsunęłam się na ręce po wyniku"

Joanna Kryńska zamieściła na Instagramie obszerny wpis, w którym zdradziła, dlaczego ostatnio jest nieobecna w mediach. Okazało się, że jest po poważnej operacji.

Joanna Kryńska niemalże od dwóch dekad jest związana ze stacją TVN24. W 2019 roku o dziennikarce było głośno za sprawą rozstania z mężem. Nieco później związała się z Grzegorzem Jędrzejewskim. Para zaręczyła się w 2022 roku, a wspólnie spędzanymi chwilami chętnie dzieli się w sieci. Niestety, ostatnio ich sielanka została przerwana. Wszystko przez poważne problemy zdrowotne Joanny Kryńskiej. 

Zobacz wideo Paulla o bolesnej walce z chorobą nowotworową. Przez operację jej syn nie doczekał się rodzeństwa

Joanna Kryńska ma poważne problemy zdrowotne. Przeszła operację 

Joanna Kryńska zamieściła na Instagramie obszerny wpis, w którym ujawniła powód, dlaczego jest coraz mniej obecna w mediach. "Będzie dobrze! O tym będzie ta wiadomość, może komuś da nadzieję, bo ona jest taka ważna. Od jakiegoś czasu nie ma mnie z wami, są za to wasze bardzo miłe wiadomości: 'Co się dzieje?'. Po rezonansie magnetycznym głowy 8 marca dowiedziałam się, że czeka mnie operacja" - wyznała.

Następnie zwróciła się do najbliższych z podziękowaniem za okazane wsparcie w trudnym czasie. "Obsunęłam się Grzesiowi na ręce po wyniku. Ale on mnie podniósł. Trzeba było działać. Wsparcie i pomoc pojawiły się natychmiast. Chłopcy wiedzieli, że trzeba zająć się czymś, co boli. (...) Od momentu poznania wyniku byliśmy wszędzie Bydgoszcz, Warszawa, od szpitala do szpitala. I przyszedł moment, w którym byłam sama. Co czułam przed operacją, znając szczegóły? Że muszę to zrobić, że takie mam dla siebie zadanie. I się udało" - napisała.

W dalszej części postu Joanna Kryńska zdradziła, że powodem operacji był guz. "Wiedziałam, jak blisko aparatu mowy jest guz. Pół milimetra. Mówię, chodzę, wracam szybko do sił, a włosy odrastają. Wynik histopatologii bardzo dobry. Po operacji mam drugie życie, piszę, sugerując, że zabieg przebiegł pomyślnie" - poinformowała.

Joanna Kryńska przechodzi przez trudny czas. Zaapelowała do internautów 

Choroba stała się dla Joanny Kryńskiej ważną lekcją życiową. Jak przyznaje, wiele się nauczyła. "Czego się nauczyłam? Że trzeba ufać, bardziej niż ufałam. Że kocham jeszcze mocniej tych, których mam. Że każdy z nas jest taki sam w obliczu choroby. Że ciesz się Krynia jeszcze bardziej po 21 marca, bo to twoje drugie urodziny. Że wierzę, tak jak wierzyłam. Że bliskich mam na medal. Że jestem szczęściarą" - napisała.

Na koniec zaapelowała jeszcze do swoich obserwatorów i zapowiedziała, że niedługo powróci ze zdwojoną siłą. "Jeśli coś was martwi, niepokoi, dziwnie boli, zróbcie jak ja, nie zostawiajcie tego. Badajcie się! (...) Potrzebuję jeszcze trochę czasu, by moja energia wróciła. (...) Wrócę silniejsza!" - podsumowała. Pod opublikowanym postem pojawiło się wiele komentarzy. Wyrazy wsparcia przesłali m.in. Agnieszka Hyży, Dorota Gardias czy Damian Michałowski

 
Więcej o: