Księżna Kate trafiła do szpitala w styczniu, gdzie przeszła planowaną operację jamy brzusznej. Od tamtego momentu Middleton zniknęła z życia publicznego, a w sieci powstawało wiele teorii związanych z powodami jej zniknięcia. Żona księcia Williama postanowiła uciąć spekulacje i wyjawiła, co jej dolega. 22 marca na oficjalnym profilu księżnej i księcia Walii pojawił się filmik, na którym Middleton opowiedziała o swojej chorobie. - Badania przeprowadzone po operacji wykazały obecność nowotworu. Dlatego też mój zespół medyczny zalecił mi poddanie się chemioterapii zapobiegawczej, której leczenie jest obecnie na wczesnym etapie - mówiła. Brytyjska lekarka skomentowała diagnozę księżnej Kate. Po więcej zdjęć zapraszamy do galerii na górze strony.
Brytyjska lekarka rodzinna Ellie Cannon wystąpiła na kanale TalkTV, gdzie porozmawiała z prowadzącymi o diagnozie księżnej Kate. Zwróciła uwagę na jej wiek. - Nietypowe jest to, że Kate jest stosunkowo młoda. Nawet operacja brzucha z łagodnego powodu zostałaby uznana w tym przypadku za nietypową. Prawdopodobnie było tak, że na podstawie badań USG lekarze założyli, że jest to nowotwór łagodny, a kiedy faktycznie przyjrzeli się temu pod mikroskopem, odkryli, że to rak. Cały scenariusz od początku do końca wydaje się dość nietypowy - mówiła. Dodała, że być może w organizmie księżnej Kate coś nagle "przestało działać". Zdaniem lekarki dobrym sygnałem jest to, że Middleton przechodzi chemioterapię zapobiegawczą. Specjalistka skomentowała także całą sytuację w mediach społecznościowych. "Szokująca diagnoza jak na jej wiek. Życzę zdrowia i siły wszystkim osobom, które są w trakcie leczenia onkologicznego" - czytamy na jej profilu na platformie X.
Poprosiliśmy eksperta od mowy ciała, aby przeanalizował nagranie księżnej Kate. Mirosław Oczkoś nie miał wątpliwości, że zachowanie Middleton na filmie było autentyczne. - Nie widać niczego, że jest zagrane, zapewne przeszła długą drogę, by nagrać to wideo, co widać po postawie ciała, która jest zamknięta. Jest dużo tekstów o rodzinie, o mężu i tutaj widać, że oni ją wspierają, ale raczej jest to dla wszystkich, łącznie z nią, przeżycie ciężkie i przede wszystkim smutne - mówił Mirosław Oczkoś w rozmowie z nami. ZOBACZ TEŻ: Horror zdrowotny w rodzinie królewskiej. Księżna Kate trzecią osobą, u której ostatnio zdiagnozowano raka