Anna Popek nie przejmuje się, że została zwolniona z TVP pod koniec 2023 roku. Wręcz przeciwnie! W dniu, w którym umowa z dziennikarką została oficjalnie w końcu rozwiązana, poszła na event. Czyżby dlatego, że wie, że niedługo - jak pisał Plotek - pojawi się w nowej telewizji śniadaniowej TV Republika i chce się pokazać? Nie wiadomo. Póki co, przyszła na galę Businesswoman & life. I jak zawsze, wyglądała promiennie.
Poza Anną Popek, która wyglądała jak anielica w płaszczu, pod którym miała klasyczną czarną sukienkę, gali Businesswoman & life pojawiły się takie znane osoby jak: Jacek Borkowski, Katarzyna Bujakiewicz, Justyna Sieńczyłło czy Claudia Carlos. Ich zdjęcia znajdziesz w galerii na górze strony. Nie jest tajemnicą, że 15 marca, czyli kiedy Anna Popek wyszła do ludzi, jest dniem wyjątkowym w jej karierze. "15 marca 2024 po 30 latach nieustannej pracy rozstałam się z Telewizją Polską. Rozstałam się ze swoim dziewczęcym marzeniem, z moim oknem na świat, z miejscem, gdzie dorosłam i dojrzałam jako człowiek i jako dziennikarka. Mijały lata, zmieniały się rządy, unowocześniała się technologia, ale wciąż krążyliśmy po tych samych korytarzach, zaglądaliśmy do tych samych bufetów i tworzyliśmy programy" - napisała w sieci prezenterka.
Ostatnio wyszło na jaw, że Anna Popek nie będzie długo bezrobotna. Ma już obiecany angaż w TV Republika. Według naszych informacji, TV Republika na fali rosnącej oglądalności ich serwisów informacyjnych, postanowiła, by stworzyć konkurencję dla "Pytania na śniadanie", które z kolei po zwolnieniu wszystkich dotychczasowych prowadzących, straciło widzów. Dzień przed rozwiązaniem umowy z TVP, Anna Popek mówiła nam na ostatnie rewelacje tak: - Na razie nie mogę potwierdzać żadnych informacji na ten temat. Jeszcze jestem związana umową z Telewizją Polską do jutra, więc nie mogę nic potwierdzać ani zaprzeczać. Na razie tyle, co wiem oficjalnie, to że jutro zakończę współpracę z Telewizją Polską - mówiła nam w czwartek, czyli 14 marca. Co wydarzy się na dniach?