Matylda Damięcka nie zawodzi i co i rusz wypuszcza nowe, skłaniające do refleksji grafiki. Niedawno raczyła nas ważnymi ilustracjami, przedstawiającymi życie kobiet z okazji ich święta 8 marca, a już dwa dni później, z okazji Dnia Mężczyzny umieściła podobną serię. Tak samo poruszającą.
Matylda Damięcka żyje ponad podziałami (co widać po jej grafikach, które często dotyczą kwestii rasizmu czy klasizmu), dlatego postanowiła, że jedną z grafik dla mężczyzn stworzy na jedną modłę, co grafikę dla kobiet dwa dni wcześniej. Widzimy na niej chłopca i mężczyznę, którzy później się przytulają. Dotyczy to tzw. wewnętrznego dziecka, o które, bez względu na płeć trzeba dbać i kochać. Inna z grafik przedstawia dwie ręce, z czego jedna jest "wchłaniana" przez czarną dziurę. Oznacza to, że mężczyzna również może prosić o pomoc. Nie musi na siłę pokazywać, jakim jest maczo. Dwie grafiki dotyczą płaczu. Jedna to męska głowa w wieńcu laurowym (symbolizująca zwycięstwo), a z jego oczu ciekną łzy, a druga to napis: "Synku, nauczyłbym cię płakać, ale mój ojciec nie pokazał mi jak to się robi". Chodzi o to, że każdy ma prawo do swoich emocji.
Ilustracje, które prezentuje Damięcka w swoich mediach społecznościowych, często trafiają do innych, co widać po ilości "lajków" i komentarzy pod postami. Podobnie było w przypadku grafik z okazji Dnia Mężczyzny. "Pięknie ukazałaś kompleksy mężczyzn i przede wszystkim problemy z jakimi się zmagają. Świat bez mężczyzn, tak jak świat bez kobiet, byłby smutny. Uzupełniamy się i tak bardzo się potrzebujemy. ", "Twoja twórczość zawsze skłania do refleksji… mamy nad czym pracować", "Nie wiem, jak sobie na co dzień 'radzisz' z posiadaniem tak wielkiej wrażliwości, Matyldo", "Niesamowite, trafione w sedno" - pisali obserwatorzy. A więcej zdjęć Matyldy Damięckiej znajdziecie w naszej galerii na górze strony.