Dorota Szelągowska od lat przeprowadza metamorfozy mieszkań na antenie TVN. Prowadzi "Totalne remonty Szelągowskiej" oraz "Dorota was urządzi", które cieszą się popularnością. Od wielu lat projektantka wnętrz podkreśla, że chorowała na zaburzenia lękowe. We wpisie w mediach społecznościowych podkreśla, jak ważne jest, by podjąć leczenie.
Prezenterka przez lata zmagała się z zaburzeniami lękowymi. Okazuje się, że pierwsze objawy pojawiły się tuż po tym, jak urodziła syna - ponad 20 lat temu. Kobieta chętnie udziela się na swoim Instagramie, gdzie publikuje różne treści - zarówno związane ze sprawami zawodowymi, jak i te dotyczące życia prywatnego. Tym razem postawiła na szczere wyznanie dotyczące leczenia chorób psychicznych. Nawiązała do tego, z czym sama przez lata nie mogła sobie poradzić. Wpisem chciała dać drogowskaz osobom, które czują, że same nie poradzą sobie ze swoimi problemami.
(...) Możecie się wspomagać wszelkimi afirmacyjnymi cudami, wysiłkiem fizycznym i pozytywnym myśleniem, ale podstawą jest dobrze dobrana farmakologia i terapia. Niestety, nie ma drogi na skróty, trzeba uporządkować bałagan w sobie i zrobić to przy pomocy specjalistów, nie celebrytów czy influencerów. Nie jestem lekarzem, ani specjalistą, nie umiem odpowiedzieć na pytania, które często zadajecie mi w wiadomościach. To jest za duża odpowiedzialność. Ale jedno wiem w stu procentach - idźcie do psychiatry i na terapię, dajcie sobie pomóc (...)
Projektantka wnętrz pierwszy raz wyszła za mąż gdy miała 20 lat. To właśnie z pierwszym małżonkiem ma syna Antoniego, który w tym roku skończy 23 lata. I to właśnie po urodzeniu pierworodnego, Szelągowska zaczęła mieć problemy ze zdrowiem psychicznym, o czym sama otwarcie opowiedziała.
Jechałam metrem i nagle poczułam, że robi mi się duszno i że mam zawał. (...) Marzyłam, żeby w końcu znaleźli mi jakiegoś guza w mózgu, żeby można to było wytłumaczyć realną rzeczą, którą można leczyć albo usunąć
- wyznała w "Mieście kobiet". Opowiedziała także, że nie mogła znaleźć zrozumienia u najbliższych. 20 lat temu wiedza o chorobach psychicznych nie była tak rozwinięta, jak teraz. - Przez jakieś trzy miesiące zupełnie nie byłam w stanie wyjść z domu, a jednocześnie próbowałam normalnie wychowywać dziecko i prowadzić dom. Było poczucie osamotnienia. Bliscy nie traktowali tego poważnie - opowiedziała.
Jeśli przeżywasz trudności i myślisz o odebraniu sobie życia lub chcesz pomóc osobie zagrożonej samobójstwem, pamiętaj, że możesz skorzystać z bezpłatnych numerów pomocowych:
Centrum Wsparcia dla osób dorosłych w kryzysie psychicznym: 800-70-2222
Telefon zaufania dla Dzieci i Młodzieży: 116 111
Telefon wsparcia emocjonalnego dla dorosłych: 116 123
Pod tym linkiem znajdziesz więcej informacji, jak pomóc sobie lub innym, oraz kontakty do organizacji pomagających osobom w kryzysie i ich bliskim.
Jeśli w związku z myślami samobójczymi lub próbą samobójczą występuje zagrożenie życia, w celu natychmiastowej interwencji kryzysowej, zadzwoń na policję pod numer 112 lub udaj się na oddział pogotowia do miejscowego szpitala psychiatrycznego.