Antoni Królikowski musi ponownie zmierzyć się z dość skandalicznymi wydarzeniami z czasów małżeństwa z Joanną Opozdą. W styczniu 2022 roku media obiegła wiadomość o strzelaninie, do której doszło na terenie posesji teścia Królikowskiego, w Busko-Zdroju. Konkubina teścia oskarża Królikowskiego o zniesławienie i naruszenie dóbr osobistych. Właśnie odbyła się druga rozprawa w sądzie.
Przypomnijmy, że do strzelaniny w styczniu 2022 roku doszło po tym, gdy Antoni Królikowski pojawił się na terenie posesji ojca Joanny Opozdy. Aktor został poproszony przez teściową o odbiór jej rzeczy, ponieważ rozstała się z mężem. Rozjuszony Dariusz Opozda nie zamierzał jednak nikogo wpuszczać, a gdy rozgorzała awantura, oddał strzały. Teraz konkubina teścia wytoczyła Królikowskiemu sprawę o zniesławienie. 30 stycznia miała miejsca druga rozprawa. Okazuje się, że tuż po strzelaninie aktor zabrał głos w tej sprawie w mediach społecznościowych. Wypowiedział się wówczas także na temat partnerki teścia, Magdaleny. "Mam nadzieję, że pani Magdalena W. również pójdzie siedzieć za współudział. Gdyby była osobą poczytalną, nie przyniosłaby broni temu wariatowi. Doskonale wiedziała, co on planuje. Magdalena nie działa pod przymusem. Wszystko robi z własnej woli" - pisał wówczas Antoni Królikowski. Te słowy miały urazić kobietę, która w 2023 roku postanowiła założyć sprawę o zniesławienie i naruszenie dóbr osobistych.
W dniu 30 stycznia 2024 roku odbyła się druga rozprawa w sądzie. Zdalnie na pytania na temat zdarzenia odpowiadał Dariusz Opozda. W sądzie nie pojawiła się Joanna Opozda, która także została wezwana w charakterze świadka. Wezwanie miało być jej jednak dostarczone zbyt późno. Według doniesień "Faktu" aktorka będzie musiała jednak pojawić się na kolejnej rozprawie, którą wyznaczono na początek marca. Antoniemu Królikowskiemu grozi kara grzywny. Próbowaliśmy się z nim skontaktować. Nie otrzymaliśmy żadnej odpowiedzi w momencie publikacji artykułu.