Witold Paszt opuścił bliskich i fanów jako 68-latek. W związku małżeńskim z nieżyjącą już Martą Paszt doczekał się córek Natalii i Aleksandry. Pierwsza z wymienionych zabrała ostatnio głos ws. śmierci ojca podczas jednego z odcinków "Pytania na śniadanie". Potwierdziła tym samym spekulacje dotyczące Witolda Paszta. Na co dokładnie zmarł artysta?
Córki artysty poinformowały media o jego odejściu za pośrednictwem social mediów. Dodały, że Paszt zmarł w otoczeniu bliskich i ukochanych zwierząt. Dodały ponadto wzmiankę o długiej walce wokalisty z chorobą, co spowodowało lawinę spekulacji. Dokładna przyczyna śmierci jurora "The Voice of Senior" nie została potwierdzona, aż do jednego z odcinków śniadaniówki TVP, w którym pojawiła się Natalia Paszt. Córka artysty mówiła o wzruszających wspomnieniach związanych z ojcem. Dziennikarz śniadaniówki musiał więc zapytać o prawdziwą przyczynę śmierci założyciela zespołu VOX. "Trzy covidy, trzy covidy..." - zaczęła córka artysty. Długo przed odejściem Paszt walczył ze zdrowiem, czego nie poprawiła pandemia koronawirusa.
Miał bardzo dużo planów, jeszcze miał wielkie ambicje... - dodała Natalia Paszt.
Natalia Paszt miała dobre relacje z ojcem i jak się okazuje - odczuwa to po dziś dzień, mimo śmierci artysty z zespołu Vox. - Ja mam wrażenie, że jest jakieś kosmiczne połączenie między nami, absolutnie jestem o tym przekonana - zaznaczyła córka Paszta w wydaniu "Pytania na śniadanie". Co ciekawe, Natalia Paszt była związana również z ojcem zawodowo. Opiekowała się jego zespołem. Pełniła funkcję menadżerki VOX w latach 2013-2022, co wybrzmiało szczególnie w oświadczeniu Natalii Paszt, o którym pisaliśmy tutaj. Córka jurora "The Voice of Senior" dbała nie tylko o Witolda Paszta, ale i pozostałych członków grupy. Wszystkich darzyła ogromnym szacunkiem. Po zdjęcia dotyczące artykułu zapraszamy do galerii na górze strony.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!