Od jakiegoś czasu Kazimierz Marcinkiewicz jest szczęśliwie zakochany. Choć nie publikuje wspólnych zdjęć z ukochaną, o czym opowiedział na livie Plotka (więcej na ten temat przeczytacie TUTAJ), to jednocześnie nie ukrywa partnerki i co jakiś czas chwali się miłosnymi wyznaniami czy wrzuci jedno lub dwa jej zdjęcia. Przy okazji tajemnicza Martynka zdobyła swoje grono fanów, którym teraz postanowiła ujawnić, co sądzi o poniedziałkowej debacie wyborczej.
O Martynce Kazimierza Marcinkiewicza niewiele wiadomo. Były premier postanowił nie ujawniać zbyt wielu faktów na jej temat. Nie wiadomo więc, czym kobieta się zajmuje, jednak wygląda na to, że interesuje się polityką i z obecnych rządów nie jest zadowolona. Obejrzała również poniedziałkową debatę i zdecydowała się podzielić swoim zdaniem na jej debat z obserwatorami. Najpierw wyjaśniła jednak, że Polska jest bliska jej sercu. "(...) choć mieszkam w kilku miejscach na świecie, dom w Polsce jest najbliższy sercu i Polska, dlatego przykro patrzeć na ten cyrk" - napisała. Z kolei podczas debaty oczarował ją jeden z polityków. Ale nie tylko on.
"Pytacie o debatę, bardzo proszę. Fenomenalnie i z klasą, brawa dla pana Szymona Hołowni! Brawa dla pani Joanny Scheuring-Wielgus. Konkretnie, rzeczowo, na temat. Prowadzący rozbawili świat, wstyd! Tyle o polityce, czołem!" - napisała Martynka na InstaStories.
Uczucie, które łączy Kazimierza Marcinkiewicza i jego Martynkę, jest poważne. Były polityk nie ukrywa, że myśli o ślubie. W jednej z publikacji instagramowych nawiązał do wiersza Kazimierza Przerwy-Tetmajera "A kiedy będziesz moją żoną" i dodał znaczący fragment utworu, tym samym określając swoje plany wobec nowej ukochanej. "Ubiorę ciebie w błękit kwiatów, niezapominajek i bławatów, ustroję ciebie w paproć młodą i świat rozświetlę twą urodą" - napisał. Zdjęcia Kazimierza Marcinkiewicza i Martynki znajdziecie w galerii na górze strony.