Wspomniana debata jest transmitowana przez TVP1, TVP Info oraz TVP Polonia. Prowadzącymi zostali Anna Bogusiewicz-Grochowska i Michał Rachoń. W spotkaniu udział wzięli przedstawiciele sześciu komitetów wyborczych: Prawa i Sprawiedliwości, Koalicji Obywatelskiej, Nowej Lewicy, Trzeciej Drogi, Konfederacji, a także Bezpartyjnych Samorządowców. Nie mogło zabraknąć zatem Mateusza Morawieckiego, Donalda Tuska, Joanny Scheuring-Wielgus, Szymona Hołowni, Krzysztofa Bosaka, a także Krzysztofa Maja. Skupmy się na tym, jak politycy wyglądali tego wieczoru. Dlaczego Tusk zwracał na siebie uwagę?
Politycy mieli za zadanie odpowiedzieć na pytania dotyczące tematów takich jak migracja, prywatyzacja, wiek emerytalny, bezpieczeństwo, bezrobocie i świadczenia społeczne. Przygotowano w związku z tym sześć rund, zaś dodatkowa, siódma została poświęcona na swobodne wypowiedzi przedstawicieli partii. Zaproszeni politycy założyli eleganckie marynarki, za wyjątkiem Donalda Tuska. Twarz Platformy Obywatelskiej wystąpiła w klasycznej białej koszuli z zauważalnym czerwonym sercem. Dzięki temu polityk wyróżniał się wizualnie na tle innych przedstawicieli partii obecnych na spotkaniu. - Cieszę się, że możecie państwo zobaczyć, że jestem taki, jak wy - mówił na początku debaty Tusk. Podczas pierwszej wypowiedzi nawiązał do Jarosława Kaczyńskiego oraz stacji TVP. Tusk chciał spotkać się ze wspomnianym politykiem, ale jego zdaniem Kaczyński "stchórzył".
- Mój i każdy głos ma znaczenie. Zwłaszcza liczę na mobilizację wśród kobiet. Ponad 100 lat temu nasze babki wywalczyły prawo głosowania dla kobiet w Polsce. Wyobraźmy sobie, że teraz jest nam ono odebrane. Wszystkie kobiety byłyby tym oburzone i byłby wielkie protesty. Skorzystajmy zatem z tej możliwości, którą wywalczyły dla nas nasze babcie i oddajmy swój głos w wyborach - wyznała dziennikarka w rozmowie z nami. Więcej na ten temat przeczytacie tutaj, a po zdjęcia dotyczące tematu zapraszamy do galerii na górze strony.