Światowy rekord Guinnessa można pobić w dosłownie każdej kategorii. Idealnym tego przykładem jest Kimberley "Kimycola" Winter. Jakiś czas temu tiktokerka postanowiła zmienić swoje życie i dokonać czegoś, za co zostanie doceniona. Nie da się zaprzeczyć, że udało jej się to osiągnąć. Z reguły ludzie czują wstyd, gdy niechcący bekną w miejscu publicznym. Zupełnie inaczej jest z Kimberley. Dla niej to powód do dumy. Któregoś dnia z tego powodu została wyrzucona z baru. Wtedy zrozumiała, że musi wykorzystać swój nietypowy "talent".
Kimberley Winter potrafiła bardzo głośno bekać. Do pewnego czasu nie zwracała na to większej uwagi. Z czasem jednak podeszła poważnie do swojej umiejętności. Zainwestowała w decybelomierz. Zauważyła, że udało jej się pobijać coraz to nowsze rekordy. Kimycola pomyślała zatem, że dobrym pomysłem będzie wykorzystanie talentu do czegoś więcej. Tiktokerka rozpoczęła odpowiednią dietę, tak, aby kombinacje jedzenia pozwalały jej na jak najgłośniejsze bekanie. Eksperymentowanie zupełnie jej nie przerażało.
Po jakimś czasie Kimberley postanowiła pobić światowy rekord Guinnessa. "Nie brakowało mi pewności siebie. Musiałam tylko zadbać o odpowiednią miksturę w brzuchu, żeby wyprodukować rekordowe beknięcie" - mówiła w jednym z wywiadów. Beknięcie tiktokerki osiągnęło poziom aż 107,3 decybeli! W ten sposób udało jej się trafić do Księgi Rekordów Guinnessa i zdobyć najlepszy wynik w kategorii kobiecej. Więcej zdjęć znajdziecie w galerii.
W Księdze Rekordów Guinnessa nie brakuje nietypowych wpisów. Jednym z nich jest rekord największej buzi na świecie. Tytuł należy do Sam Ramsdelle. Kobieta dała się poznać jako znana tiktokerka. Choć obecnie kompletnie akceptuje swój wygląd, w dzieciństwie przez dłuższy czas wstydziła się swojej buzi. "Dorastanie z dużą buzią wywołało u mnie dużo traumy. Teraz jednak staram się doceniać swoją inność. Mam nadzieję, że będę inspirować innych, żeby szanowali to, co czynni ich innymi" - mówiła Sam na TikToku. ZOBACZ TEŻ: Ma największe dłonie na świecie i pobiła pięć rekordów Guinnessa. W tle jest jednak dramat
Komentarze (3)
Trafiła do Księgi Rekordów Guinnessa za... Głośne bekanie. Naprawdę. "Osiągnęło poziom 107,3 decybeli"