Książę William z pewnością ma wiele obowiązków na głowie. Nic więc dziwnego, że gdy tylko udało mu się znaleźć wolny wieczór w kalendarzu, postanowił to wykorzystać jak najlepiej. Syn króla Karola został przyłapany w nocnym klubie KOKO w Camden. Zaledwie kilka godzin wcześniej, spędził dzień ze swoją żoną na zawodach jeździeckich Royal Ascot. Wieczorem jednak księżnej Kate nie było u jego boku.
Na nagraniu, do którego dotarł portal Daily Mail, widać księcia Williama stojącego w loży na piętrze. Był ubrany w jasnoniebieską koszulę, której guziki nonszalancko rozpiął. W ciągu dnia z pewnością nie mógłby sobie na to pozwolić. Następca tronu kołysał się w rytm muzyki elektronicznej, a w dłoni trzymał kufel z piwem. Towarzyszyło mu dwóch przyjaciół - jeden z nich to Guy Pelly, ojciec chrzestny księcia Louisa, natomiast drugi, James Meade to ojciec chrzestny księżniczki Charlotte. Być może panowie świętowali 41. urodziny Williama, które wypadały kilka dni wcześniej.
Czwartego dnia wyścigów konnych Royal Ascot księżna Kate i książę William zrobili coś niespodziewanego. Pod czujnym okiem fotoreporterów i uczestników wydarzenia, żona następcy tronu klepnęła go w pośladki. Ekspertka od mowy ciała twierdzi, że Kate wykonała ten gest po błędzie męża i symbolizował on naganę. "Wydawała się używać znaków niewerbalnych, aby usprawnić koordynację, ale był jeden mały moment, kiedy wydawało się, że wypadli z synchronizacji, prawdopodobnie dlatego, iż William nie był w stanie oderwać wzroku od oszałamiającej żony - stwierdziła Judi James". Więcej zdjęć z tego wydarzenia znajdziecie w naszej galerii.