Viki Gabor skończyła pewien etap w edukacji. Młoda piosenkarka jest już absolwentką szkoły podstawowej. Niedawno podeszła do egzaminów ósmoklasisty. W wywiadach opowiedziała, jak ocenia swoje wyniki. Jakiś czas temu zdradziła też, co sądzi o polskim szkolnictwie. Bez wahania wyjaśniła, co jej zdaniem powinno się zmienić.
Viki Gabor właśnie skończyła szkołę podstawową. W 2020 roku piosenkarka postanowiła przejść na indywidualny tryb nauki, z uwagi na postępującą karierę muzyczną. Pomimo zawodowej pracy w show-biznesie, wokalistce i jej rodzicom zależy na odpowiedniej edukacji. Warto przypomnieć, że artystka wychowywała się w Wielkiej Brytanii, przez co w dzieciństwie przyzwyczaiła się do zupełnie innego systemu nauki. Niedawno porównała polskie i brytyjskie szkolnictwo. Wyznała, gdzie czuła się lepiej. "Gdy mieszkałam w Anglii i przyjechałam tutaj, miałam takie „wow", bo tam jest o wiele mniej zadań domowych i trochę inne podejście" - mówiła w wywiadzie dla "Eski".
Viki Gabor przyznała, że w Polsce zaskoczył ją wysoki poziom edukacji. Musiała się do niego przyzwyczaić. Wspomniała także o gorszych aspektach szkolnictwa w naszym kraju. "Jedynym minusem dla mnie jest to, że siedzisz w szkole osiem godzin, no i męczysz się, a na końcu dnia masz zadania domowe. Nie rozumiem tego. Siedzisz w szkole i jak wracasz do domu, to nie możesz położyć się spać czy wyluzować, tylko szkoła, szkoła i szkoła. Dużo ludzi ma przez to stres. (…) Myślę, że powinni trochę odpuścić" - stwierdziła. Uznała również, że język angielski jest nauczany na innym poziomie. Według niej, uczniowie powinni spędzać więcej czasu na praktykowaniu języka w codziennych sytuacjach.
W maju 2023 roku Viki Gabor podeszła do egzaminu ósmoklasisty. Obecnie czeka na wyniki, które pozna dopiero w lipcu bieżącego roku. W trakcie maratonu egzaminów wyznała, który przedmiot najbardziej ją przerażał. Chodziło oczywiście o matematykę. Przed podejściem do testu z królowej nauki piosenkarka była bardzo zmęczona, co zrelacjonowała fanom za pomocą Instagrama. Dodała, że najprostszy wydawał jej się egzamin z języka obcego. "Angielski był najłatwiejszy, wyszłam przed czasem. Z matematyki nic nie ogarniam, więc była dla mnie trudna. Z polskiego też wiele rzeczy napisałam. Nie będzie przypału" - wypowiedziała się w rozmowie z "Faktem". ZOBACZ TEŻ: Jak Viki Gabor dobiera najbliższe grono przyjaciół i znajomych? Wskazała podstawową zasadę [PLOTEK EXCLUSIVE]