Ostatnio w Polsacie nastąpiło wiele zmian. Najpierw z "Twoja twarz brzmi znajomo" zniknęła Katarzyna Skrzynecka i Piotr Gąsowski, a ostatnio ogłoszono, że w "Naszym nowym domu" Elżbieta Romanowska zastąpi Katarzynę Dowbor. Ponoć sprawcą tej sytuacji jest Edward Miszczak - nowy dyrektor programowy stacji. Głos w tej sprawie postanowiła zabrać Hanna Lis.
Dziennikarka była przez krótki czas związana z TVN-em, czyli stacją, gdzie jeszcze do końca ubiegłego roku Edward Miszczak pełnił funkcję dyrektora programowego. Był również w zarządzie spółki TVN Grupa Discovery. Lis, po zwolnieniu z TVP w 2016 roku, prowadziła w TVN Style program podróżniczo-kulinarny "Bez planu". Jednak nie nacieszyła się za długo pracą dla amerykańskiej stacji, bo sponsor finansujący jej show zrezygnował. Za to jej mąż, Tomasz Lis, spędził kilka lat na pracy właśnie dla TVN-u. Oboje zresztą byli też związani z Polsatem, prezenterka miała nawet zatańczyć w "Tańcu z gwiazdami".
Hanna Lis już wcześniej wyrażała swoje wsparcie dla Katarzyny Dowbor. Po aferze na Telekamerach napisała pod jej zdjęciem: "Kaśka, jesteś wielka! Klasa, elegancja, styl. Z tym się człowiek rodzi. Albo i nie. Przed tobą nowe, fantastyczne wyzwania". Teraz postanowiła otwarcie przemówić w sprawie zwolnień u swojego byłego pracodawcy - na Instagramie. Po odejściu z telewizji stała się bardzo aktywna na tym medium społecznościowym i niejednokrotnie tam właśnie wyrażała swoje opinie na temat bieżących wydarzeń. Tym razem postanowiła podzielić się z obserwatorami "krótką refleksją". Zaproponowała nową wersję powiedzenia "przejechać się jak Zabłocki na mydle".
Wydaje mi się, że już całkiem niebawem będzie można zastąpić znane wszystkim staropolskie przysłowie sformułowaniem: "przejechał się jak Miszczak na Dowbor" - zażartowała na InstaStories.
Fani programów Polsatu nie zdążyli się jeszcze do końca pozbierać po tym, jak znienacka dyrektor programowy stacji postanowił zwolnić prowadząca hitowy "Nasz nowym dom". Katarzynę Dowbor po wielu latach zastąpiono aktorką znaną m.in. z "Rancza" - Elżbietą Romanowską. Internauci po emisji ostatniego odcinka z byłą prezenterką zapowiedzieli nawet bojkotowanie programu. Jednak nie tylko on ucierpiał. Jak pisaliśmy niedawno - Miszczak ma więcej planów dotyczących ramówki stacji. Po "Twoja twarz brzmi znajomo", "Naszym nowym domu", "Love Island. Wyspa miłości" i "Tańcu z gwiazdami" przyszła kolej na "Hell's Kitchen". Ten, prowadzony przez Mateusza Gesslera, program ma zniknąć z anteny. Kto będzie następny?