Maciej Maleńczuk przyzwyczaił swoich fanów, że nie owija w bawełnę. Ostry jak brzytwa język to jego znak rozpoznawczy. Bezkompromisowe często komentarze piosenkarza co rusz odbijają się szerokim echem, ale niestety bywają momenty, w których niezgadzanie się jego poglądami przekracza granicę dobrego smaku czy dopuszczalną krytykę. Są osoby, które nawet pozwalają sobie w stosunku do niego i jego najbliższych na groźby karalne.
O groźbach karalnych Maciej Maleńczuk opowiedział w nowym wywiadzie. Okazuje się, że ludzie, którzy mijają go na ulicy, są w stosunku do niego zawsze przyjaźnie nastawieni. W twarz nikt nie pozwala sobie powiedzieć mu obelg. Tego typu wyzwiska wylewają się w jego stronę z anonimowych komentarzy w sieci. "Jestem przyzwyczajony do pochlebstw. Wyzwiska i obelgi pod moim adresem padają wyłącznie w internecie" - wyznał piosenkarz na Plejadzie i przyznał, że to go wielokrotnie bolało. Był kłębkiem nerwów gdy bezpieczeństwo jego córek stało pod wielkim znakiem zapytania. Wokalista jest ojcem czterech dziewczyn: Irmy, Rity, Elmy i Zuzanny.
Obiecywano, że zgwałcą mi córki. Grożono mi śmiercią. Po tym, jak parę lat temu zaatakowałem pikietę antyaborcyjną, wypisywano do mnie takie rzeczy, że właściwie przez miesiąc stałem w oknie. Bałem się, że naprawdę ktoś przyjdzie i zechce mnie za***ać. Tym bardziej że dostawałem wiele wiadomości, z których wynikało, że ci ludzie doskonale wiedzą, gdzie mieszkam - powiedział Maciej Maleńczuk Plejadzie.
Po przykrych doświadczeniach Maciej Maleńczuk zrezygnował z korzystania z mediów społecznościowych i zawiesił swoje konto na Facebooku. Choć wiele osób sobie nie wyobraża sobie podobnego kroku, on w swojej decyzji widzi same pozytywy. Teraz nie musi się obawiać, że w przypływie szczerości znowu rozwiąże mu się język. "Żyje mi się z tym bez porównania lepiej. Kiedyś godzinami siedziałem na Facebooku i sporo komentowałem. Miałem z tego powodu same problemy. (...) Wydawało mi się, że media społecznościowe są od tego, żeby wyrażać tam swoje myśli. Okazuje się, że nie do końca. Nie można zażartować, nie można napisać niczego mocniej, bo zaraz policja zapuka do twoich drzwi. Od czego jest zatem wolność słowa? Zupełnie tego nie rozumiem" - dodał wokalista w tej samej rozmowie z Plejadą.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Reporter TVN24 pyta o konstytucję, a posłanka PiS... Nie do wiary, co odpowiedziała
Pazurowie mają luksusowy dom na Wilanowie. Tak wielkiego narożnika jeszcze nie widzieliście
Znów burza w Polsacie. Solorz stracił kolejne stanowisko
Opozda usłyszała wyrok. Jej adwokat zabrał głos. "Czuje się osobą pokrzywdzoną, a nie odwrotnie"
Afera wokół wyborów Miss Universe 2025. Widzowie grzmią. "Oszustwo"
Natalia Szroeder już tak nie wygląda. Wokalistka zaskoczyła fanów. "Ostre cięcie"
Afera po finale "Top Model". Agencja modelingowa wydała mocne oświadczenie. Jest reakcja Michała Kota
Były Schreiber zdradził powody rozstania. Padły nazwiska. "To był ten jeden most za daleko"
Nietypowa propozycja zaskoczyła Kasprzyk. Nagle usłyszała: "Czy swingujesz?". Jej reakcja bezcenna