• Link został skopiowany

"Rodzina zastępcza". Sergiusz Żymełka wcielał się w uroczego Filipa. Wrócił na ekrany jako sprzedawca kokainy

Aż trudno uwierzyć, że mały Filip z serialu "Rodzina zastępcza" to już dorosły mężczyzna. W tym roku aktor wcielający się w tę rolę skończył 32 lata. Co słychać o Sergiusza Żymełki? Zobaczcie, jak zmienił się od zakończenia serialu.
Sergiusz Żymełka jako serialowy Filip w 'Rodzinie zastępczej'
fot. 'Rodzina zastępcza'/kadr z serialu

24 lata temu wyemitowano pierwszy odcinek serialu "Rodzina zastępcza", który utrzymał się na antenie aż dziesięć lat i zdobył ogromną popularność widzów. Sergiusz Żymełka zaskarbił sobie sympatię publiczności dzięki roli rezolutnego Filipa. "Fifi" był jednym z dwojga rodzonych dzieci Anki (Gabriela Kownacka) i Jacka Kwiatkowskich (Piotr Fronczewski). To właśnie ten kultowy serial Polsatu wylansował gwiazdy takie jak Aleksandra Szwed czy Monika Mrozowska, które wcielały się w role dzieci państwa Kwiatkowskich i dorastały na ekranie na oczach milionów Polaków. Aktorki po dziś dzień doskonale radzą sobie w show-biznesie, ale odgrywający Filipa Sergiusz Żymełka zrezygnował z życia w blasku fleszy. Czym się dzisiaj zajmuje i jak bardzo zmienił się od zakończenia tego kultowego serialu? Zobaczcie.

Zobacz wideo Mrozowska opowiedziała o rzeczywistym macierzyństwie. "Tak nie jest, tak się nie da!"

"Rodzina Zastępcza". Sergiusz Żymełka zmienił się nie do poznania. Co słychać u serialowego Filipa?

Sergiusz Żymełka przez dziesięć lat w serialu "Rodzina zastępcza" wcielał się w rolę niepokornego Filipa, który nieustannie męczył swoich rodziców kolejnymi szalonymi pomysłami na biznes. Aktor zaczął przygodę z serialem jako siedmiolatek, ale jak się okazuje, nie była to jego pierwsza przygoda w branży. Zadebiutował już jako pięciolatek w dubbingu. W serialu "Szczęśliwy dzień" podkładał głos Sammy'emu Parkerowi. Z dubbingiem miał do czynienia także w późniejszych latach. To właśnie Sergiusz Żymełka był głosem Draco Malfoy'a w filmie "Harry Potter i kamień filozoficzny".

Rola Filipa w "Rodzinie zastępczej" przyniosła mu największą popularność i rozpoznawalność, ale po zakończeniu serialu zniknął z show-biznesu i jedynie sporadycznie pokazywał się na premierach filmowych. Żymełka skupił się na studiach  z psychologii biznesu. W 2019 zaskoczył widzów epizodyczną rolą w kolejnym filmie Patryka Vegi. Chyba nikt się nie spodziewał, że słodki Filipek z "Rodziny zastępczej" wróci na ekrany jako dealer kokainy w "Kobietach mafii 2". Jak teraz wygląda? Aktor przestał być ostatnio aktywny w mediach społecznościowych, ale można tam podejrzeć jego zdjęcia z 2022 roku. Na fotografii widzimy go z pokaźnym wąsem i zarostem. Nie da się ukryć, że wspomnienie serialu "Rodzina zastępcza" jest nadal żywe i nie brakuje fanek, które dorastały wraz z serialowym Filipem. "Pozdrowienia Fifi", "Kiedyś mówiłam wszystkim, że będziesz moim mężem", "Oj Fifi! To ty? Jezus, przed chwilą oglądałam cię jako małego chłopca w rodzinie zastępczej, a ty już taki facet z ciebie" - czytamy w komentarzach. Więcej aktualnych zdjęć Sergiusza Żymełki znajdziecie w galerii na górze strony. 

 

Bohaterowie kultowych seriali: jak się zmienili? Co słychać u Wioletki z serialu "Ranczo"?

Magdalena Waligórska-Lisiecka w serialu "Ranczo" wcielała się w rolę uroczej Wioletki, barmanki w miejscowej knajpie. Jej bohaterka uwodziła mężczyzn i miała wiele przelotnych romansów m.in. z Kusym (nieżyjący już Paweł Królikowski). Serial w latach emisji bił rekordy popularności, ale w 2016 roku podjęto decyzję o zakończeniu produkcji. Niedawno "Ranczo" pojawiło się na Netfliksie i przeżywa swoją drugą młodość. Co słychać u Wioletki? Aktorka niedawno obchodziła 42. urodziny. W mediach społecznościowych chętnie wraca wspomnieniami do serialu i udostępnia kadry ze swoją bohaterką. Magdalena Waligórska-Lisiecka niedawno wcieliła się w rolę Marii Konopnickiej w dokumencie TVP i w przeciwieństwie do serialowej Wioletki musiała do roli zostać "pobrzydzona". "To było dla mnie ciekawe doświadczenie. Dotąd w pracy siadałam na fotelu charakteryzatora i wychodziłam piękniejsza, a tu na potrzeby produkcji musieli mnie postarzeć i nieco obrzydzić. Dorabiano mi plamy na twarzy i ukrywano brwi, żeby nie były zbyt wyraźne" opowiedziała o roli w rozmowie z "Super Expressem". Więcej przeczytacie tutaj.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: