Koronacja króla Karola III odbyła się 6 maja 2023 roku w opactwie westminsterskim. Wiele emocji wśród opinii publicznej na całym świecie wzbudziła nieobecność Meghan Markle, która nie pojawiła się w Londynie ze względu na urodziny syna Archiego. Reporter Plotka był na miejscu i zapytał zebranych ludzi o wrażenia związane z koronacją. Okazuje się, że wybory, jakich dokonali w ostatnich dwóch latach Harry i jego żona, którzy na własne życzenie "wypisali się" z rodziny królewskiej, nie są oceniane aż tak krytycznie przez "ludzi z ulicy". Poza tym - wbrew temu, co mogłoby się wydawać - Brytyjczycy bardzo kibicują Camilli (choć niektórzy kibicują ze sceptycyzmem) i raczej nie wspominają na każdym kroku księżnej Diany.
Zapytane przez reportera Plotka osoby jednoznacznie stwierdziły, że odejście Harry'ego i Meghan Markle z rodziny królewskiej to osobista sprawa zainteresowanych, która nikogo nie powinna oburzać. Jedna z pań pokusiła się nawet o stwierdzenie, że kocha Meghan i księcia Harry'ego. "To ich prywatny wybór" - usłyszeliśmy. " Życie jest wolne, każdy może robić, co chce", powiedziała kobieta, która pojawiła się w koronacyjnym tłumie.
Nie znam ich osobiście, ale cieszę się, że Harry przyjechał, nawet sam.
To ich sprawy rodzinne. Problemem rodziny królewskiej jest to, że są na świeczniku i widzimy tylko kawałek ich trudnej historii. Ciężko to oceniać.
Brytyjczycy z sympatią wyrażają się też o nowej królowej (Camilla już oficjalnie ma zmienioną tytulaturę z "królowej małżonki" na "królową"). Niektórzy na pytanie, co o niej myślą, reagowali najpierw pełnym ostrożności sceptycyzmem, ale potem odpowiadali, że ostatecznie bardzo jej kibicują.
Jest partnerką króla już od 18 lat, więc zasłużyła na nasz szacunek.
Myślę, że może być dobrą królową. Ma dużo cierpliwości, długo też czekała na tę chwilę. A jak wiemy, wytrwałość potrafi cię zaprowadzić naprawdę daleko.
Pojedyncze osoby, które nasz reporter pytał o rodzinę królewską, wyrażały się głównie z entuzjazmem. Jednak inaczej reagował tłum. W czasie koronacji, którą można było oglądać na rozstawionych w mieście telebimach, ludzie żywo wiwatowali, kiedy na ekranach pojawiali się książę William i księżna Kate. Kiedy koronowano Camillę, wyraźnie słychać było buczenie. Wybuczany został także książę Andrzej, który na koronację przyjechał uśmiechnięty od ucha do ucha.