Tłum klaskał i wiwatował, gdy wspomniano króla i księcia Williama. Królową Camillę wybuczano [PLOTEK EXCLUSIVE]

Król Karol III 6 maja został ukoronowany. Podniosłość wydarzenia czuć na ulicach Londynu, gdzie jest również reporter Plotka. Jak ujawnił, ludzie śpiewali i wyraźnie się cieszyli, kiedy pokazywano króla Karola, buczano jednak na Camillę.

Królowi Karolowi III w trakcie historycznego wydarzenia towarzyszyła jego wybranka królowa małżonka Camilla. Żona władcy wciąż w oczach niektórych jest przede wszystkim byłą kochanką nowego króla. Każdy jej najmniejszy ruch jest skrupulatnie interpretowany przez media i komentatorów. W trakcie uroczystości fotoreporterzy uchwycili moment, podczas którego wyglądała na szczególnie uradowaną otrzymaną koroną. Po żywej reakcji tłumu zdaje się, że w dalszym ciągu nie cieszy się takim poparciem, jak jej mąż. 

Zobacz wideo Król Karol i królowa Camilla przybyli do Pałacu Buckingham

Tłum wiwatuje na cześć króla Karola. Królowa Camilla wybuczana 

Londyńczycy są doskonale przygotowani do obchodów koronacji Karola III. W stolicy jest dziennikarz Plotka, który relacjonuje pierwszy dzień ceremonii. Jak donosi Marcin Wolniak, wystarczy choć przez chwilę pobyć w Londynie, żeby poczuć uwielbienie i ekscytację wszystkim, co związane z rodziną królewską. Na każdym kroku można zobaczyć sklepy z pamiątkami i gadżetami z wizerunkami członków rodziny królewskiej. Trudno jednak nie zauważyć, że królowa Camilla jest często pomijana. Przez lata w trudach walczyła o zaufanie i szacunek poddanych, który widzieli w niej tę, która przyczyniła się do upadku związku Karola z księżną Dianą. Reakcji tłumu na jej wspomnienie nie można nazywać optymistyczną:

Po przysiędze Karola wszyscy zaczęli bić brawo i krzyczeć "God save the King" [Boże, chroń króla - przyp. red.]. Głosy protestów, które miały być tu silne (grupa ponad 1,5 tys. ludzi), tak naprawdę są zagłuszone przez tłum. Czuć podniosłość chwili podczas transmisji mszy, ale jednoczesna niechęć do Camilli. Jedna z kobiet nazwała Harry’ego półgłówkiem, inna stwierdziła, że Meghan nie zjawiła się, bo bała się wygwizdania i usadzenia w ostatniej ławce. Ludzie klaskali i wiwatowali, gdy wspomniano księcia Williama. Teraz buczą na królową Camillę - takie są zdania Brytyjczyków w tłumie, którzy zostali zapytani o zachowanie członków rodziny królewskiej.

O Camilli mówiono, że nigdy nie zostanie królową. Po latach ukochana Karola III zdobyła jednak uznanie Elżbiety II, która jasno określiła przyszłą rolę i pozycję synowej. Zdaje się jednak, że część poddanych wciąż nie do końca przekonała się do Camilli, bo pamiątek z jej wizerunkiem jest jak na lekarstwo. Sytuacja z tytulaturą małżonki króla również jest problematyczna i nie wszystkim na dworze się podoba. "Słyszałem, że podczas kolacji koronacyjnej, na której oczywiście była para królewska, księżniczka Anna powiedziała do Camilli: 'Nie jesteś królową, jesteś królową małżonką'" - powiedział dworski krawiec David Emanuel. Między kobietami miało dojść do ostrej wymiany zdań. Więcej tutaj

Kłopotliwy tytuł Camilli. O co chodzi?

Tytuł "królowej małżonki" zwyczajowo przysługuje żonie panującego króla w Wielkiej Brytanii. Warto nadmienić, że w przypadku małżonków panującej monarchini obowiązuje inna praktyka. Zazwyczaj uzyskiwali oni jedynie tytuł "książę małżonek", jak w przypadku męża Elżbiety II - księcia Filipa czy męża królowej Wiktorii - księcia Alberta. Historia zna jednak precedensy z przeszłości, w których sytuacja wyglądała inaczej. Elżbieta Bowes-Lyon czy Aleksandra Duńska, mimo bycia żonami panujących królów, były znane jako królowe, choć formalnie pozostawały królowymi małżonkami. Niektóre brytyjskie media - m.in. "The Telegraph" i "The Times" - odeszły od używania tytułu królowej małżonki i nazywają Camillę po prostu królową.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.