• Link został skopiowany

Sylwia Bomba mówi o spadku po Jacku Ochmanie. Pokazała pismo z sądu

Sylwia Bomba postanowiła odnieść się do zarzutów, jakoby wzbogaciła się na śmierci byłego partnera. Celebrytka opublikowała na Instagramie postanowienie z sądu dotyczące spadku po Jacku Ochmanie, aby raz na zawsze zamknąć tę sprawę i uciąć krążące po sieci spekulacje.
Sylwia Bomba
Fot. KAPIF; Instagram/sylwiabomba

Sylwia Bomba zyskała popularność dzięki udziałowi w programie "Gogglebox. Przed telewizorem". W lipcu 2022 roku w mediach pojawiły się informacje o śmierci ojca jej córki - Jacka Ochmana. Z ojcem Antoniny celebrytka rozstała się w 2021 roku. Bomba wyjawiła wtedy, że po konsultacji z psychologiem nie powiedziała córce od razu o jego śmierci. Podjęła taką decyzję, bo dziewczynka od dłuższego czasu nie miała kontaktu z ojcem. "On już nie widział Antosi bardzo długo i nie czuł takiej potrzeby" - wyznała w rozmowie u Żurnalisty. Więcej przeczytacie tutaj. Teraz Sylwia Bomba postanowiła ostatecznie odnieść się do informacji na temat spadku po zmarłym Jacku Ochmanie. Aby raz na zawsze uciąć tę dyskusję, opublikowała fragment pisma z sądu. 

Zobacz wideo Sylwia Bomba o byłym partnerze: Ludzie kazali mi odbywać żałobę, gdy ja już nie byłam z nim od półtora roku

Sylwia Bomba zdementowała informacje dotyczące spadku po Jacku Ochmanie

Sylwia Bomba opublikowała na InstaStories fragment postanowienia sądu. Dokument dotyczy spadku po Jacku Ochmanie. Bohaterka "Gogglebox. Przed telewizorem" wyjaśniła, że chce raz na zawsze wyjaśnić tę sprawę. Tym samym ma nadzieję uciąć krążące po sieci spekulacje, że rzekomo wzbogaciła cię na śmierci byłego partnera. Celebrytka podkreśliła, że jej córka nie przyjęła spadku po ojcu. Wielokrotnie mówiła w wywiadach, że Antosia nie miała z ojcem stałego kontaktu. "Antosia ma trzy i pół roku. Nie widziała taty przez ostatnie trzy miesiące. Tosia nie wie, że jej tata zmarł. Nie będzie jej na pogrzebie. W jej imieniu na pogrzebie będę ja" - pisała wtedy na InstaStories. 

Wrzucę to jeden i ostatni raz. Dla tych wszystkich osób, które piszą, że dostałam ogromne spadki i majątki. Moja córka w całości odrzuciła spadek po swoim ojcu - napisała na Instagramie.
Sylwia Bomba o spadku po Jacku Ochmanie
Sylwia Bomba o spadku po Jacku Ochmanie fot. instagram.com/sylwiabomba

Sylwia Bomba zachwycona nową kuchnią. Pokazała nietypowy okap

Przypomnijmy, że Sylwia Bomba bardzo długo z łzami w oczach mówiła o remoncie. "Mam wrażenie, że wszystkie rzeczy, które przewidziałam w remoncie, to dopiero jedna dziesiąta. Nagle okazuje się, że hydraulik, elektryk, pompa cieplna, kable, gniazdka, wykończenia, cuda-wianki. Nie wiedziałam, że tyle tego jest. Masakra" - mówiła jakiś czas temu w rozmowie z Pomponikiem. Wygląda na to, że kryzys został ostatecznie zażegnany. Niedawno pochwaliła się nową kuchnią. Uwagę w pomieszczeniu zwraca nietypowy okap. Więcej przeczytacie tutaj

Więcej o: