Sylwia Bomba nie powiedziała córce o śmierci Jacka Ochmana. "Nie był obecny w jej życiu"

Sylwia Bomba opublikowała na InstaStories wpis, w którym zdradza, jak radzi sobie po śmierci byłego partnera - Jacka Ochmana. Nie powiedziała córce jeszcze o śmierci ojca.

27 lipca do mediów dotarła informacja, że nie żyje Jacek Ochman, z którym przez wiele lata związana była Sylwia Bomba. Jego śmierć potwierdził w rozmowie z nami przedstawiciel Znicza Pruszków, którego Ochman był niegdyś prezesem. Gwiazda programu "Gogglebox. Przed telewizorem" początkowo nie chciała rozmawiać o śmierci byłego partnera. W końcu jednak pożegnała go w emocjonalnym wpisie. Teraz znów zabrała głos.

Zobacz wideo Sylwia Bomba wspiera Opozdę. Uderzyła w Królikowskiego

Sylwia Bomba mówi o śmierci Jacka Ochmana

Sylwia Bomba w ostatnich dniach była mniej aktywna w mediach społecznościowych. Opublikowała jedynie zdjęcie z córką. Teraz na InstaStories zamieściła dłuższy wpis, w którym zdradza, jak ona i jej córka czują się po śmierci Ochmana.

Dzień dobry, dzień dobry. Kochani mamy się dobrze, chwila oddechu była nam potrzebna, zwłaszcza Antosi. Liczba wiadomości ze słowami wsparcia, które od was otrzymałyśmy, była dla mnie czymś absolutnie niesamowitym. Żadne słowa podziękowania nie wyrażą mojej wdzięczności - zaczęła.

Celebrytka przyznała, że nie powiedziała niespełna czteroletniej córce o śmierci ojca. Taką decyzję podjęła po rozmowie z psychologiem. 

Bardzo często zadajecie mi pytanie, jak sobie radzi Tosia. Po konsultacji z psychologiem ostatecznie zdecydowałam nie mówić jej na razie o zaistniałej sytuacji, tym bardziej że tata ostatnimi czasy w ogóle nie był obecny w jej życiu. Moment, w którym będę musiała ją o tym poinformować, będzie dla mnie bardzo trudny. Kto mnie obserwuje, ten wie, że Antosia jest całym moim światem i to ona daje mi energię i siłę do walki o nasze szczęście. Trzymajcie za nas kciuki - pisała.

Sylwia Bomba z cókąSylwia Bomba z cóką Fot. Instagram/sylwiabomba

Przypomnijmy, że niedawno na jaw wyszły nowe informacje na temat śmierci Jacka Ochmana. Okazuje się, że musiały interweniować służby. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.