Książę Harry po odejściu z rodziny królewskiej postanowił podzielić się życiem prywatnym i kulisami życia na dworze. Z początkiem grudnia 2022 roku na Netfliksie ukazał się dokument "Harry i Meghan", z którego dowiedzieliśmy się, że książę William i księżna Kate nie przepadali za Meghan Markle, a mało tego książę Walii i Karol III mieli zareagować krzykiem na wieść o megxicie. To nie koniec smaczków. 10 stycznia ukaże się biografia księcia Sussexu, której fragmenty trafiły do sieci. Nie zabrakło szokujących wyznań.
Pogrzeb księcia Filipa miał miejsce w 2021 i był jednym z nielicznych momentów, kiedy książę Harry gościł w Wielkiej Brytanii. Relacje między nim a rodziną królewską już wtedy miały być bardzo napięte. Szczególnie odczuł to ówczesny książę Karol, który nie mógł patrzeć na pokłóconych ze sobą synów. Próbował pogodzić ze sobą Williama i Harry'ego. Według "The Guardian" tak miały brzmieć jego słowa.
Proszę, chłopcy. Nie pozwólcie, aby moje ostatnie lata były nieszczęściem - cytował książę Harry ojca.
Dziś wiemy, że mimo szczerych chęci, relacje między braćmi się nie poprawiły. Podczas pogrzebu królowej Elżbiety II mieli wykonać gest pojednania, jednak nie na długo. Książę William miał zadzwonić do brata przed świętami, oczekując przeprosin za słowa wypowiadane w jego kierunku w dokumencie. Z biografii dowiadujemy się także, że kilka lat temu miało dojść między nimi do bójki, którą zainicjował książę Walii.