Katarzyna Grochola w grudniu 2022 roku potwierdziła niepokojące doniesienia mediów, które rozpoczął felieton jej córki. Dorota Szelągowska napisała w nim, że jej matka ma nawrót nowotworu. Zdiagnozowano go u niej, gdy miała 30 lat. Pisarka nagrała ze szpitala film, w którym powiedziała, że jest po podwójnej operacji na raka płuca i ma zamiar przeżyć. Optymistyczne wideo ukazało się właśnie w jej mediach społecznościowych.
Fani Katarzyny Grocholi mogą odetchnąć z ulgą. Pisarka spędziła święta w rodzinnym gronie i życzyła obserwatorom mnóstwo zdrowia. Z kolei w nowym roku podzieliła się radosną nowiną. Po operacji czuje się już dużo lepiej, a dodatkowo ma bardzo dobre wyniki badań.
Bardzo dobrze się czuję po zabiegu, bo operował mnie najlepszy lekarz na świecie. Ten od płuc. Niech teraz lekarz w końcu powie, że mam dobre wyniki - mówiła Katarzyna Grochola.
Wszystko potwierdził lekarz, który od jakiegoś czasu gości na Instagramie pisarki.
Wyniki naszych badań są bardzo dobre. Wszystkiego dobrego - dodał lekarz.
Grochola dodała:
Będę żyć.
Ta wiadomość niezwykle ucieszyła fanów pisarki.
Tak się cieszę pani Kasiu. Sama rok temu czekałam na takie dobre wiadomości. Życzę zdrowia.
To cudowna wiadomość! Pozdrowienia.
Dzielna pacjentka! - pisali obserwatorzy.
Katarzyna Grochola to autorka bestsellerowych powieści, o której zrobiło się głośno w 2001 roku za sprawą ekranizacji "Nigdy w życiu!". Wielokrotnie wspominała, że przeszła wiele w życiu, a jedną z trudniejszych chwil było zdiagnozowanie nowotworu.