Paulina Smaszcz jest ostatnio główną bohaterką mediów. Jej obraźliwe wypowiedzi na temat Izabeli Janachowskiej i Iwony Pavlović wzbudziły wiele kontrowersji. Dziennikarka nie zamierza jednak przepraszać za swoje wywody. Ostatnio była żona Macieja Kurzajewskiego zaskoczyła natomiast wyznaniem na temat swojego stanu zdrowia. Prezenterka zdradziła, że jest poważnie chora i wymaga leczenia onkologicznego. Dodała także, że były mąż porzucił ją w tym trudnym czasie. Jedna z internautek zakwestionowała jednak wiarygodność jej słów. "Kobieta petarda" nie zwlekała z odpowiedzią.
Pomimo problemów ze zdrowiem, Paulina Smaszcz pozostaje aktywna zawodowo. Nie zaniedbuje też swoich mediów społecznościowych. To właśnie na instagramowym profilu dziennikarki pojawił się komentarz, w którym internautka zarzuciła byłej żonie Macieja Kurzajewskiego, że nie wygląda na chorą.
Jakoś choroby nie widać po pani... - napisała obserwatorka.
Prezenterka nie przeszła obojętnie wobec nieprzyjemnego komentarza, odpowiadając na słowa internautki w swoim stylu.
Bo według pani powinnam być skopana, w worku pokutnym i umierać na oczach gawiedzi. Miałaby pani satysfakcję, prawda? - zapytała retorycznie.
Paulina Smaszcz może jednak liczyć na wiernych fanów. Na jej profilu przeważają komentarze, w których nie brakuje komplementów i słów wsparcia. "Kobieta petarda" zdradziła też ze w tym trudnym dla niej okresie ma u swojego boku kochającego partnera. Otuchy dodają jej także przyjaciółki i synowie.