Szum medialny po wypadku spowodowanym przez Jerzego Stuhra nie opada. Mężczyzna 17 października w Krakowie potrącił motocyklistę. Informację jako pierwsze przekazało TVP Info zarzucając mu ucieczkę z miejsca zdarzenia. Dziennik "Super Express" przekazał, że tego wieczoru Jerzy Stuhr gościł na spotkaniu poświęconemu Jerzemu Treli w Małopolskim Ogrodzie Sztuki. Wypadek komentuje coraz więcej celebrytów, związanych ze światem show biznesu. Teraz do sytuacji odniosła się Krystyna Janda. Aktorka przekazała wyrazy wsparcia koledze po fachu.
Za pośrednictwem facebookowego profilu syna Macieja Stuhra, 75-letni aktor opublikował oświadczenie dotyczące incydentu. Wyrażając skruchę otwarcie przyznał, że żałuje tego, co zrobił. Jerzy Stuhr zadeklarował pełną współpracę przy działaniach wyjaśniających. Przy okazji dementując informacje o próbie ucieczki z miejsca zdarzenia. Wielu publicznie potępia incydent Stuhra, ale nie brakuje także przychylnych głosów oraz wyrazów wsparcia.
Wsparcie postanowiła okazać również Krystyna Janda. Znana i ceniona aktorka, za pośrednictwem Facebooka udostępniła chwytający za serca wpis. Krystyna Janda nie zdecydowała się zabrać komentarza w sprawie, ale udostępniając te treści wyraziła symboliczny gest solidaryzujący się z Jerzym Stuhrem.
Aferę wywołaną wypadkiem Jerzego Stuhra skomentowało już wielu celebrytów. Jego zachowanie stanowczo potępiła Małgorzata Rozenek-Majdan oraz Karolina Korwin Piotrowska.