• Link został skopiowany

Fabijański o początkach znajomości z Sieklucką. To on wykonał pierwszy krok

Sebastian Fabijański skomentował relację z Anną-Marią Sieklucką. Jak sam wyznał, to on zainicjował znajomość.
Sebastian Fabijański, Anna-Maria Sieklucka
kapif

Jakiś czas temu paparazzi przyłapali Sebastiana Fabijańskiego w towarzystwie Anny-Marii Siekluckiej. Aktorka czekała na niego pod domem, gdzie została powitana czułymi pocałunkami. Następnie aktorzy mieli się udać na stację benzynową. Choć zdjęcia wyglądały bardzo jednoznacznie, sama zainteresowana nie chciała się odnosić do pogłosek na temat domniemanego związku. Teraz podobne pytanie otrzymał aktor.

Zobacz wideo Anna Maria Sieklucka podsyca plotki? Tak skomentowała relację z Michele Morrone

Sebastian Fabijański zdradza, jak poznał Annę-Marię Sieklucką

Sebastian Fabijański pojawił się ostatnio na premierze "Apokawixy", gdzie reporter Pudelka postanowił wypytać go o szczegóły relacji z gwiazdą "365 dni". Okazuje się, że to on odezwał się do niej jako pierwszy. Nie pamięta początku znajomości. Nie jest zaskoczony tym, że zdjęcia z ich spotkania tak szybko obiegły media. 

Nie pamiętam, szczerze mówiąc, jak my się poznaliśmy. Chyba ja do niej napisałem w ogóle, bo miałem do niej numer telefonu i jakoś tak przy okazji tego, że ja robiłem film z twórcami "365 dni", którzy z nią współpracowali - zdradził Sebastian Fabijański.

Były partner Maffashion wyznał także, że póki co sam nie jestem pewny, czy jest gotowy na wejście w nową relację. Jego myśli są obecnie skupione na wydarzeniach z ostatnich miesięcy, których, jak twierdzi, szczerze żałuje.  

Nie wiem. Tak będąc zupełnie szczerym, chciałbym też z tego wszystkiego żartować, co się działo. Natomiast ja się z jakichś przyczyn pogubiłem w swoim życiu i chciałbym się po prostu jakoś pozbierać w końcu.

Zobacz też: Maffashion już nie będzie siedzieć cicho. Zdradziła, dlaczego przy Sebastianie Fabijańskim "sięgnęła dna"

Myślicie, że łączy ich jedynie przyjaźń? 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: