Twierdzi, że odkrył kryształy, jakie miała zakopać w ogródku Violetta Villas. Teraz chce naciągać ludzi

Internetowi oszuści postanowili urynkowić legendę o "kamieniu Violetty Villas", rzekomo ukrytym na terenie posesji w Lewinie Kłodzkim. Wciskają klientom bezwartościowe szkiełka firmowane wizerunkiem nieżyjącej artystki.

O skarbie ukrytym w ogródku Violetty Villas mówi się już od dekady. Póki co nikt nie widział go na oczy, mimo że teren został dokładnie przeszukany, i to nie tylko przez rodzinę gwiazdy. Jej wieloletnia gosposia i "opiekunka", skazana w 2014 roku na dziesięć miesięcy więzienia za nieudzielenie pomocy pracodawczyni, także przetrząsnęła posesję, szukając drogocennego kamienia. Bez rezultatu.

Zobacz wideo Violetta Villas mogła być gwiazdą światowego formatu. Nie do końca się udało

Oszuści naciągają klientów na buble sygnowane nazwiskiem Violetty Villas

O dramatycznych wydarzeniach towarzyszących legendzie polskiej piosenki mówi się wiele, mimo upływu 11 lat od jej śmierci. Niektóre opowieści sprawiają jednak wrażenie wyssanych z palca plotek o posmaku sensacyjnym, jak historia ze skarbem. Violetta Villas miała otrzymać w prezencie od męża kamień "przyciągający energię bogactwa" i ze strachu przed kradzieżą ukryła ową bryłkę w ogródku. To ponoć ona przed laty przyniosła artystce sławę i pieniądze.

Zdjęcia Violetty Villas znajdziesz w galerii w górnej części artykułu

Wieść niesie, że ów minerał nie tylko pomaga zbić majątek, ale i zapewnia zdrowie ciała i umysłu. Nic dziwnego, że wielu zaświeciły się oczy na myśl o takim rarytasie zagrzebanym w ziemi na terenie opuszczonej willi. 

Atmosferę podgrzał swego czasu "Super Express", cytując medium, Janinę Buczek-Szymańską:

Rozmawiałam z jej duszą. Wszystkim wydaje się, że nie ma już po niej wielkiego majątku, że wszystko zostało wyczyszczone, ale coś jeszcze jest. Jest coś zakopane - orzekła jasnowidząca.

Cała historia mogłaby zostać elementem lokalnego kolorytu, opowiastką, jaką mieszkańcy Lewina Kłodzkiego zabawiają turystów, gdyby nie fakt, że internetowy sprzedawca wyczuł w tym dobry interes i rozprowadza w sieci "kryształy Villas" w sieci. Skąd je wziął? Ponoć natknął się na złoża magicznych kamieni podczas pobytu w Stanach Zjednoczonych i skojarzył fakty - jego znalezisko miało być tożsame ze skarbem z ogródka piosenkarki. 

Być może spryciarz zamiast majątku doczeka się procesu, jaki może wytoczyć mu syn i spadkobierca Villas, Krzysztof Gospodarek.

Zdjęcia Violetty Villas znajdziesz w galerii w górnej części artykułu.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.