W 561. odcinku "Milionerów" grę kontynuował Jakub Maj z Gdyni. Uczestnik zaczął grę z kwotą 75 tys. złotych, którą zdobył jeszcze w poprzednim odcinku. Do dyspozycji pozostało mu ostatnie z trzech kół ratunkowych - pytanie do publiczności.
"Milionerzy". Jakub Maj kontynuował rozpoczętą w poprzednim odcinku grę. Uczestnik zaczął 561. odcinek pytaniem o 125 tys. złotych. Pytanie dotyczyło świętej góry Ormian i terenu, na jakim się znajduje. Uczestnik stwierdził, że ma swoje przypuszczenia co do odpowiedzi, ale nie odważył się zaryzykować i wykorzystał swoje ostatnie koło ratunkowe.
Ararat, święta góra Ormian, leży na Wyżynie Armeńskiej na terenie:
Publiczność prawie jednogłośnie wskazała odpowiedź B, jednocześnie potwierdzając przypuszczenia Jakuba. Uczestnik pewnie ją więc zaznaczył i Hubert Urbański pogratulował mu wygranej.
W pytaniu o 250 tys. złotych Jakub od razu otwarcie przyznał się, że tym razem nie zna prawidłowej odpowiedzi. Pytanie dotyczyło pierwszego olejnego obrazu Vincenta van Gogha. Jakub zastanawiał się pomiędzy odpowiedzią B i C, ale ostatecznie nie podjął ryzyka i zrezygnował z dalszej gry. Mężczyzna skończył rozgrywkę z kwotą 125 tys. złotych.
Jednym z pierwszych olejnych obrazów Vincenta van Gogha była "Martwa natura...
Już po rezygnacji z gry Hubert Urbański zapytał Jakuba, którą odpowiedź by ostatecznie zaznaczył, kontynuując grę o milion. Uczestnik stwierdził, że wybrałby odpowiedź C, która okazała się tą właściwą. Niestety, było już za późno.
Znaliście prawidłową odpowiedź na to pytanie?
"Milionerzy". Ciekawe pytania z poprzednich odcinków
Na co reaguje nocyceptor? Pan Leszek mógł wygrać pół miliona złotych, zdecydował się jednak wycofać.
Co podano potraktowanemu gazem rozweselającym? Z tym pytaniem zmierzył się z kolei uczestnik 476. odcinka "Milionerów".
Narodową dynastię książąt i królów węgierskich musiał za to wskazać pan Krzysztof. Jak mu poszło?
Zobacz też: "Milionerzy". Pan Paweł usłyszał kulinarne pytanie. "Poznańskie szagówki to warszawskie.."