Więcej aktualnych informacji na temat popularnych programów telewizyjnych znajdziecie na stronie Gazeta.pl
W 476. odcinku "Milionerów" grę kontynuował pan Marcin Kożuszek z Wrocławia. Poprzednio uczestnik dotarł do pytania za dwa tysiące i wykorzystał jedno koło ratunkowe. Mężczyzna szedł jak burza aż do pytania za gwarantowane 40 tysięcy złotych. Kiedy Hubert Urbański zapytał o gaz rozweselający, zawodnik musiał skorzystać z pomocy publiczności.
A. hel
B. podtlenek azotu
C. azot
D. dwutlenek węgla
Pan Marcin nie znał prawidłowej odpowiedzi na pytanie o gaz rozweselający. Uczestnik wykorzystał aż dwa koła ratunkowe. Ostatecznie postanowił zaufać sugestiom publiczności oraz przyjaciela i zaznaczył wariant A., który okazał się błędny. Prawidłową odpowiedzią była opcja B.
W 540. odcinku "Milionerów" pytanie o niedźwiedzia himalajskiego zaskoczyło pana Łukasza. Uczestnik zaufał intuicji i zaryzykował. Niestety, jego przypuszczenia okazały się błędne i opuścił studio z tysiącem złotych.
Z kolei w odcinku 539. pan Michał mierzył się z pytaniem o staropolską miarę tkanin. Mężczyzna grał o 75 tysięcy złotych, nie miał więc nic do stracenia. Uczestnik odpowiedział jednak błędnie i zakończył grę.
W 535. odcinku pan Maciej usłyszał pytanie za milion złotych. Dotyczyło ono geografii. Uczestnik nie znał odpowiedzi i postanowił zrezygnować z gry. Studio programu opuścił bogatszy o 500 tysięcy złotych.
Smaszcz miażdży ślub Kurzajewskiego i Cichopek. "Największy obciach w życiu"
Kaczorowska i Rogacewicz na spektaklu Terrazzino. Niebywałe, jak się zachowali
Jaruś z "Chłopaków do wzięcia" wyjawił, ile co miesiąc wpływa na jego konto. "To jest za mało"
Syn przeprosił Smaszcz za wyśmiewanie się z jej choroby? Poruszające słowa
Paulina Smaszcz odcięła się od Marianny Schreiber. "To już zaszło za daleko"
Posłuchałem świątecznej piosenki Republiki i Zenka, żebyście wy nie musieli. Najgorszy jest teledysk
Król Karol III z ważną informacją o swoim zdrowiu. Zaskakujące słowa o nowotworze
80-letni Tomaszewski o początku związku ze znacznie młodszą żoną. "Była lekko zszokowana"
Lubomirski-Lanckoroński o dziejach rodu. Wspomina o... "drzewie ginekologicznym"