• Link został skopiowany

"Milionerzy". Trzech graczy w jednym odcinku. Te pytania przerosły uczestników

W odcinku 473. teleturnieju "Milionerzy" mieliśmy okazję zobaczyć grę aż trzech uczestników. Pan Krzysztof popełnił błąd z dziedziny literatury, pani Zofia zaś nie cieszyła się walką zbyt długo. Jak poszło panu Przemysławowi?
Milionerzy, Hubert Urbański
screen z programu 'Milionerzy', Player

Więcej informacji na temat aktualnych wydarzeń ze świata znajdziesz pod adresem Gazeta.pl.

Chociaż obecnie 11. sezon uwielbianego przez widzów teleturnieju "Milionerzy" dobiegł końca, w oczekiwaniu na kolejną edycję fani formatu mają okazję przypomnieć sobie, co działo się w serii dziesiątej. W powtórce 473. odcinka nie zabrakło emocji.

W pierwszej części programu grę kontynuował pan Krzysztof. Jednym z pytań, które dostarczyło najwięcej wrażeń, było to z dziedziny geografii i literatury. Niestety, uczestnik błędnie założył, że zdanie "W północno-wschodnim kącie Afryki leży Egipt, ojczyzna najstarszej cywilizacji na świecie" rozpoczyna powieść Henryka Sienkiewicza, chodziło bowiem o "Faraona" Bolesława Prusa. Uczestnik zakończył więc grę z tysiącem złotych na koncie, a Hubert Urbański przywitał kolejną uczestniczkę, panią Zofię. 

"Milionerzy". Która to narodowa dynastia książąt i królów węgierskich? Oto prawidłowa odpowiedź na pytanie!

Niestety gra nie potrwała długo. Jeszcze przed zdobyciem gwarantowanej sumy na koncie, ekonomistka z Warszawy zaznaczyła błędną odpowiedź i zmuszona była zakończyć walkę o milion. Kolejny okazał się pan Przemysław. Pierwsze odpowiedzi, wraz z pytaniem o 500 złotych - "Co w myśl znanego powiedzenia wieńczy dzieło?" - nie sprawiły mu kłopotu. Uczestnik nie miał wątpliwości, że poprawna jest odpowiedź "koniec". Poszło gładko i Hubert Urbański sprawnie przeszedł do pytania o 1000 złotych. Tutaj pojawiły się pierwsze schodki.

Która to narodowa dynastia książąt i królów węgierskich?

a. Arpadowie

b. Piastowie

c. Przemyślidzi

d. Rurykowicze

Po krótkim momencie wahania pan Przemysław postanowił skorzystać z pomocy publiczności. Zaufał zdaniu większości i prawidłowo zaznaczył opcję "a", za co przy późniejszym pytaniu podziękował zgromadzonym w studiu widzom.

Problematyczne okazało się również pytanie o wzniesioną w XII w. kolegiatę w Tumie pod Łęczycą. Uczestnik przez dłuższy czas zastanawiał się przykładem, jakiej architektury jest budynek. Po skorzystaniu z drugiego koła ratunkowego, pół na pół, wybór ograniczony został do odpowiedzi romańskiej lub secesyjnej. Pierwsza odpowiedź okazała się poprawna, niestety tym samym czas programu się skończył.

Dalszą walkę o milion w wykonaniu pana Przemysława poznamy w kolejnym odcinku. Uczestnik rozpocznie go z 10 000 złotych na koncie, mając do wykorzystania jeszcze jedno koło ratunkowe i siedem pytań do nagrody głównej.

Więcej o: