Sara James na przestrzeni kilku tygodni zdobyła bardzo duży rozgłos. Stało się tak za sprawą występu w amerykańskiej edycji "Mam talent!", gdzie wzbudziła niemały zachwyt wśród jurorów, a jeszcze większy wśród użytkowników internetu. Klip z jej występu momentalnie stał się viralem, co przełożyło się na ogromne liczby odsłon i pierwsze miejsce na karcie na czasie w serwisie YouTube. Poza samym głosem, zainteresowanie wzbudzają także stylizacje i fryzury młodej artystki. Ostatnią z nich fani ochoczo skomentowali.
Teraz wokalistka po raz kolejny zaimponowała sympatykom, publikując na Instagramie zdjęcia w nowej fryzurze. Sara zrezygnowała z dotychczasowych długich warkoczy na rzecz krótszych i kręconych włosów. Wielu obserwujących jej profil wprost porównuje ją do młodej Whitney Houston. Jej fani, poza zewnętrznym podobieństwem, wierzą także w równie szerokie możliwości głosowe i sam talent Polki.
Młoda Whitney Houston.
Pięknie w nich wyglądasz. Zazdroszczę takich loków - skomentowali internauci na Instagramie.
Nie wszyscy jednak byli tego samego zdania.
Jest spoko, ale w długich ci lepiej - czytamy w komentarzach.
Sara James wyjątkową i zdecydowanie wyróżniającą ją na polskiej scenie muzycznej urodę zawdzięcza w dużej mierze wielokulturowemu pochodzeniu. 14-latka urodziła się w Słubicach ze związku Polki, Arlety Dancewicz oraz Nigeryjczyka, Johna Jamesa. To właśnie po ojcu Sara mogła odziedziczyć talent i pasję do muzyki - jej tata, również jako wokalista, współpracował, m.in. z raperem Mezo, a także współtworzył duet Loui & James.
Choć młoda wokalistka przedstawiła się już większej polskiej publiczności przy okazji występów i ostatecznego zwycięstwa w czwartej edycji programu "The Voice Kids", to jednak brawurowe wykonanie piosenki w "America's Got Talent" może stanowić dla niej przepustkę do światowej kariery. Sara James zakwalifikowała się do półfinałów tej edycji, które mają odbyć się 9 sierpnia, a w opinii wielu, ma szanse nawet na dojście do finału i końcowy triumf.