Więcej artykułów ze świata show-biznesu znajdziesz na Gazeta.pl.
Anna Przybylska zjednała sobie Polaków dzięki oryginalnej urodzie i nietuzinkowej osobowości. Pamięć o artystce jest ciągle żywa dzięki jej rolom, fanom oraz dzieciom, a szczególnie Oliwi Bieniuk, która poszła w ślady mamy i próbuje swoich sił w show-biznesie. W tym roku od śmierci Przybylskiej minęło już siedem lat, a przy okazji dnia Wszystkich Świętych wracają wspomnienia.
Anna Przybylska zmarła na nowotwór trzustki w 2014 roku. Aktorka została pochowana na cmentarzu w Gdyni, gdzie odwiedzają ją wierni fani oraz rodzina, w tym również jej siostra, Agnieszka Kubera. 5 października kobieta opublikowała na Instagramie zdjęcie pomnika i opisała je: "Tak niewiele, a jak wiele...". Dodała też łacińskie "gratias tibi", co w języku polskim oznacza "bardzo dziękuję".
Przed dniem Wszystkich Świętych Kubera znów wspomniała Annę Przybylską. Zamieściła na InstaStories zdjęcie, na którym widać na nim tafle wody. Siostra aktorki opisała fotografię: "Ania…".
Nie tylko Kubera w ostatnim czasie wspomniała aktorkę. Jakiś czas temu, przy okazji siódmej rocznicy jej śmierci, dotąd niewidziane zdjęcie z Anną Przybylską opublikowała jej była menadżerka, Małgorzata Rudowska.
Pamięć o Przybylskiej pielęgnuje też Jarosław Bieniuk. Były piłkarz pokazał ostatnio, jak wygląda jego salon. W pomieszczeniu można było zauważyć wiele pamiątek po zmarłej aktorce. Na półce pod telewizorem znajduje się cała masę oprawionych, rodzinnych zdjęć z Anną Przybylską w roli głównej. Nie brakuje również fotografii z wakacji czy ujęć z najstarszą córką pary - Oliwią.