The Pussycat Dolls miały powrócić na scenę w wielkim stylu. Reaktywacja zespołu nastąpiła w grudniu 2019 roku podczas wspólnego występu w brytyjskim programie "X Factor". Gwiazdy zapowiedziały, że zostanie wydana nowa płyta oraz że wyruszą w trasę koncertową. Na dowód tych słów w lutym 2020 roku ukazał się singiel "React". Niestety, trwający aktualnie spór pomiędzy Nicole Scherzinger a Robin Antin może zakończyć wielkie plany związane z reaktywacją zespołu i trasą koncertową.
Założycielka i choreografka zespołu złożyła pozew przeciwko Scherzinger w Sądzie Najwyższym w Los Angeles. Powodem są żądania głównej wokalistki zespołu. Nicole domaga się większego udziału w całym przedsięwzięciu biznesowym oraz pełnej kontroli kreatywnej nad grupą.
W momencie ustalania warunków współpracy w 2019 roku Scherzinger zgodziła się otrzymać 49 proc. udziałów z występów i być "aktywnym partnerem" w trasie. Główna wokalistka postanowiła jednak zmienić zdanie i zażądała zwiększenia zysków do 79 proc. Oliwy do ognia dolał e-mail wysłany przez piosenkarkę do Antin w maju 2021 roku, w którym stwierdziła, że odmówi wzięcia udziału w trasie, chyba że warunki umowy zostaną zmienione zgodnie z jej wytycznymi.
Nicole Scherzinger w wysłanej wiadomości podkreśliła, że zmiana pierwotnych postanowień wynika z tego, że z powodu trasy koncertowej musiała zrezygnować z innych projektów. Kolejnym argumentem, którym posłużyła się gwiazda, był "wzrost jej marki osobistej".
Robin Antin odmówiła spełnienia nowych żądań wokalistki, które zostały w pozwie określone mianem "wymuszenia". Założycielka The Pussycat Dolls stwierdziła, że Nicole podpisała już umowę, jednocześnie godząc się na zaproponowane dwa lata temu warunki współpracy.
Jeżeli kobiety nie dojdą do porozumienia i trasa nie dojdzie do skutku, to zespół będzie musiał zapłacić korporacji Live Nation, która jest organizatorem koncertów, 600 tysięcy dolarów.
Głos w tej sprawie zabrał prawnik Nicole Scherzinger, Howard King. Mężczyzna w rozmowie z portalem z E! News wyraził swoje zdanie dotyczące zaistniałej sytuacji.
Twierdzenia Antin są niedorzeczne i fałszywe. To desperacka próba odwrócenia winy za jej własne niepowodzenia. Jest to obciążenie Nicole zarzutami, które po prostu nie istnieją - powiedział Howard King.
Wielu internautów wspiera Scherzinger, twierdząc, że jej żądania wcale nie są wygórowane, ponieważ to ona od zawsze stanowi trzon całej grupy.