Dagmara Kaźmierska z "Królowych życia" wspomina zmarłą babcię. "Budzisz się ze mną codziennie". Pokazała rodzinne zdjęcia

Dagmara Kaźmierska opublikowała na swoim Instagramie wzruszający wpis. Celebrytka wspomina ukochaną babcię.

Dagmara Kaźmierska choć jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych, raczej stroni od emocjonalnych i sentymentalnych wpisów. Tym razem gwiazda programu "Królowe życia" zrobiła jednak wyjątek. Na Instagramie opublikowała zdjęcia, na których widać jej zmarłą już babcię. Celebrytka przyznała, że tęskni za kobietą. 

Zobacz wideo Dagmara Kaźmierska o swoim stanie zdrowia

Dagmara Kaźmierska z "Królowych życia" o zmarłej babci

Dagmara Kaźmierska 1 listopada nie mogła odwiedzić grobu ukochanej babci (decyzją rządu z powodu epidemii koronawirusa cmentarze zostały zamknięte od 31 października do 2 listopada). Celebrytka znalazła jednak inny sposób, by w dniu Wszystkich Świętych uczcić pamięć po zmarłej. Kaźmierska opublikowała na Instagramie serię zdjęć z babcią, wyznając, że myśli o niej każdego dnia.

Nasza pamięć to ich dalsze życie - zaczęła Kaźmierska, przytaczając słowa swojego przyjaciela i fryzjera Aleksandra Siczka.

A później dodała:

Nie ma pięknej Elżbiety i Teresy. Każdy z Nas za kimś płacze Kochani. Miejmy Ich w sercach, pamięci... Kochajmy się. Nie kłóćmy, bo nie wiadomo kiedy... - apelowała.

Kaźmierska nie kryła, że bardzo brakuje jej towarzystwa babi, o której myśli zaraz po przebudzeniu i tuż przed snem. 

I nikt Ich Nam nie zwróci. Budzisz się ze mną Babciu codziennie i zasypiasz też ze mną. Widzisz z góry, jak bardzo Ciebie brak - pisała rozgoryczona.

Kaźmierska wspominała ukochaną babcię Elżbietę już wcześniej. W jednym z odcinków "Królowych życia" z początku tego roku widzowie mogli zobaczyć celebrytkę na cmentarzu. To właśnie tam wraz z synem Conanem opłakiwała stratę członka rodziny. 

Babciu moja kochana, nie ma Ciebie, nie ma do kogo pójść. Patrz tam na Conanka z góry, żeby się porządnie prowadził, żeby porządnie żył - mówiła wówczas.

Celebrytce współczujemy z powodu tak ogromnej straty. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.