Janusz Rewiński kilkanaście latu temu był jednym z najpopularniejszych polskich aktorów. Zasłynął dzięki roli niebezpiecznego gangstera Stefana "Siary" Siarzewskiego, w filmie "Kiler" i "Kiler-ów 2-óch". Produkcja tak spodobała się widzom, że kultowe teksty "Siary" na dobre znalazły się w języku potocznym i mimo upływu lat, do dziś ich się używa. Janusz Rewiński oprócz aktorstwa zajmował się także kabaretem. Niestety, lubiany przez widzów aktor, po latach świetności usunął się w cień. Dziś wykonuje całkiem inny zawód, a jego życie niczym nie przypomina luksusowego życia filmowego Siarzewskiego.
Janusz Rewiński postanowił wyprowadzić się na wieś i zająć rolnictwem. Aktor zamieszkał w niewielkiej wsi pod Warszawą w Nowodworze, niedaleko Mińska Mazowieckiego.
Na 12 hektarach ziemi mam las, stawy rybne, łąki i pastwiska. Hoduję cztery konie, dziesięć owiec, cztery kozy, kury i kaczki. Koszę łąki, suszę siano, wycinam gałęzie, zabezpieczam sobie opał, drewno na zimę - powiedział w rozmowie z portalem wp.pl.
Ponadto sporadycznie angażuje się w działalność polityczną. W 2010 roku wstąpił do komitetu poparcia Jarosława Kaczyńskiego w wyborach prezydenckich . Był także zaangażowany w kampanię prezydencką Andrzeja Dudy i wystąpił nawet w spocie wyborczym.
Aktor uważa, że nie ma na niego obecnie zapotrzebowania. Mimo to, widzowie nie zapomnieli o jego najsławniejszych rolach, a film "Kiler", "Kiler-ów 2-óch"" czy "Tygrysy Europy" do dziś cieszą się ogromną popularnością. W końcu powiedzenie: "Pomyłka? Moja żona ma na drugie pomyłka" czy "Cy** se usmaż! Ty nie widzisz, co to jest? To jest Kiler!" już na zawsze pozostaną sławne w polskiej popkulturze.