''Fakty'' TVN od lat cieszą się niesłabnącą popularnością. Pierwszy odcinek został wyemitowany 3 października 1997 roku i od tamtej pory co wieczór możemy śledzić najważniejsze wydarzenia z kraju i ze świata, informacje polityczne, kulturalne, społeczne, a także relacje na żywo i materiały korespondentów. Przez trzynaście lat w studiu przewinęło się mnóstwo znanych nazwisk. Niektórych wciąż możemy podziwiać na szklanym ekranie, inni z kolei rozstali się ze stacją i próbują swoich sił w kolejnych projektach. Jedno jest pewne - dziennikarze ''Faktów'' tworzyli (a niektórzy wciąż tworzą) jeden z najważniejszych i najbardziej opiniotwórczych kanałów informacyjnych w Polsce. Jak program zmieniał się przez lata? Kto odszedł ze stacji, a kogo wciąż możemy oglądać?
Anita Werner jest związana ze stacją TVN24 od samego początku, czyli od 2001 roku. To właśnie ona prowadziła pierwszy serwis w całodobowej informacyjnej telewizji w Polsce. Na antenie TVN24 była gospodynią ''Faktów po południu'', a także ''Faktów po Faktach''. To ona jako pierwsza w 2004 roku poprowadziła główne wydanie wieczornych ''Faktów'' w TVN. Okazuje się jednak, że jest nie do zastąpienia, ponieważ we wrześniu ponownie dołączyła do redakcji głównego wydania ''Faktów''.
Jeszcze przed karierą w telewizji informacyjnej dziennikarka próbowała swoich sił w produkcjach filmowych i telewizyjnych. Jako siedemnastolatka wcieliła się w główną rolę w romansie Władysława Pasikowskiego pod tytułem ''Słodko-gorzki''. W obsadzie znalazły się największe gwiazdy polskiego kina, między innymi Bogusław Linda, Rafał Mohr, Cezary Pazura czy Marek Kondrat.
Niedługo później mogliśmy ją podziwiać w popularnym serialu ''Zostać Miss". Po pewnym czasie Anita Werner stwierdziła, że z kinem nawiązała tylko romans, a prawdziwą radość daje jej praca w serwisie informacyjnym. Jak widać wciąż czuje się spełniona w swojej pracy, bo każdego wieczoru przekazuje nam najważniejsze informacje.
Kamil Durczok zaczynał karierę dziennikarską w Telewizji Polskiej, jednak po kilkunastu latach wylądował w stacji TVN. Od maja 2006 do 10 marca 2015 był redaktorem naczelnym i prowadzącym ''Faktów''. Przez lata cechował się wysoką kulturą osobistą, jednak zdanie o brudnym stole, które wypowiedział kiedyś w studiu, zapisało się złotymi zgłoskami w świadomości wielu Polaków. Od tamtej pory dziennikarze w całej Polsce bardziej uważają na to, czy w kamerze pali się czerwone światło.
Durczok po raz ostatni wystąpił w programie w lutym 2015 roku. Jego odejście ze stacji wiązało się z medialnym skandalem. Były prowadzący ''Faktów'' został oskarżony o mobbing i molestowanie seksualne. Durczok przez wiele lat utrzymywał, że stawiane mu zarzuty nie mają wiele wspólnego z rzeczywistością. Ostatecznie Sąd Okręgowy w Warszawie uznał, że zachowanie dziennikarza nosiło znamiona molestowania. Jakiś czas temu znów był na ustach wszystkich, a wszystko dlatego, że spowodował kolizję pod wpływem alkoholu. Wszystko jednak wskazuje na to, że wyszedł na prostą, bo szykuje kolejny medialny projekt, który wystartuje już we wrześniu.
Zapraszam na pierwsze w wersji video WOLNE (O)SĄDY. Oglądajcie, komentujcie, udostępniajcie - powiedział.
Niedawno opublikował nagranie, w którym opisał szczegóły. Przyznał również, że mierzy się z chorobą, co odbiło się również na jego wyglądzie. Durczok jest wyraźnie szczuplejszy, a niektórzy zauważyli też, że ma podkrążone oczy. Niemniej dziennikarz nie zamierza zwalniać tempa i zapowiedział, że jego informacje o jego rychłym końcu były mocno przesadzone.
Piotr Kraśko rozpoczynał karierę dziennikarską w ''Wiadomościach''. Przez lata pracy w telewizji był również korespondentem w Brukseli, Londynie czy Waszyngtonie. Przygotowywał między innymi relację z działań bombowych w Londynie w 2005 roku. Od 2016 roku związany jest z grupą TVN, gdzie prowadzi program ''Fakty z zagranicy'' w TVN24 BiS. Niedawno odszedł z programu ''Dzień Dobry TVN'', który współprowadził z Kingą Rusin. Obecnie Kraśko wrócił do korzeni i wykorzystuje swoje umiejętności, które nabył przez lata pracy dziennikarskiej. W środę zadebiutował w roli gospodarza głównego wydania ''Faktów''. W tej roli zastąpi Justynę Pochanke, która odeszła ze stacji po dziewiętnastu latach.
To wielki zaszczyt dołączyć do tak fantastycznej ekipy, którą od lat szczerze podziwiam. Wierzę, że to początek niezwykłej zawodowej przygody i najwspanialszego dziennikarskiego wyzwania - wyznał Kraśko w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl
Beata Tadla ma na swoim koncie wiele zawodowych wyzwań - zarówno w telewizji, jak i w radiu. Pierwsze kroki w świecie mediów stawiała w Radiu Legnica i nie trzeba było długo czekać na to, aż poszybuje w górę. Współpracowała z kilkoma rozgłośniami, by w końcu osiąść w Radiu Zet, gdzie prowadzi audycję ''To właśnie weekend''. Od września 2019 roku jest gospodynią programu ''Zet jak związki''. Jednak w przeszłości była królową serwisów informacyjnych. Od 2005 do 2012 roku związana była z TVN24, gdzie prowadziła: serwisy informacyjne, ''Fakty po Faktach'', a także ''Fakty po południu''. Przez kilka lat w duecie z Piotrem Marciniakiem prowadziła również weekendowe wydanie ''Faktów'' w stacji TVN. Obecnie możemy podziwiać ją w programie ''Onet Rano''. Beata rozwija również karierę poza medialną. O tajnikach zawodu rozmawia ze studentami Instytutu Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej Uniwersytetu Wrocławskiego.
To tylko niektórzy z dziennikarzy, którzy pojawili się na antenie stacji TVN. Każdy z nich przyczynił się do kształtowania jednego z najpopularniejszego serwisów w kraju. Kto wie, kogo w przyszłości zobaczymy w redakcji ''Faktów''?