Dorota Rabczewska wielokrotnie chwaliła się sportowym stylem życia i tym, że od dziecka nauczona jest, by dbać o swoją figurę i zdrowie. Również podczas izolacji domowej namawia użytkowników Instagrama do kontrolowania spożywanych posiłków. Opublikowała zdjęcie, na którym pozuje w letniej stylizacji i przyłbicy ochronnej na czole, trzymając w ręku pudełko z cateringowym jedzeniem. Fani, pytając, dlaczego nie gotuje sama, zarzucili artystce, że promuje konsumpcjonizm i lenistwo. Doda dosadnie odpowiedziała na komentarze.
Dorota ma już dosyć izolacji. Przyznała, że powróciła do pracy i nie nosi maseczki, ponieważ ochronny materiał utrudnia jej oddychanie. Rabczewska jednak nie zapomniała o dbaniu o układ immunologiczny, którego sprawne działanie pomaga w walce z każdym wirusem. Według artystki najlepszą metodą na zachowanie zdrowia jest stosowanie odpowiedniej diety, do czego namawia swoich fanów. Udostępniła na Instagramie post, w którym wspomina o swoich żywieniowych przyzwyczajeniach, a przy okazji dyskretnie reklamuje ofertę cateringową.
Odżywiajcie się zdrowo, dbajcie tym samym o swój układ immunologiczny! Przestańcie faszerować się śmieciowym jedzeniem i napojami. Mnie zdrowego stylu życia nauczył mój tata i od dziecka zamiast słodyczy wolę jabłko - czytamy na profilu Doroty.
Internauci zwrócili jednak uwagę nie tylko na przesłanie Dody, ale również na fakt, że korzysta z usług cateringu. Jedna z fanek zapytała, dlaczego wokalistka nie przyrządza potraw w domu, wywołując przy okazji ostrą wymianę zdań w komentarzach. Do dyskusji dołączyła również sama zainteresowana, odpowiadając na zarzuty o lenistwie.
Dlaczego nie gotujesz sama, tylko catering Ci przywozi? Pytam z ciekawości, bo wszyscy siedzimy w domu i mamy czas na rzeczy, na które wcześniej go nie było.
Na ripostę Dody nie trzeba było długo czekać:
Z tego samego powodu, dla którego kupujesz ciuchy, a nie szyjesz sobie sama. Ja chodzę do pracy.
Pomimo tłumaczeń Doroty w komentarzach pojawiły się nieprzychylne opinie na temat artystki.
Albo jest leniem albo nie potrafi. Bo tysiące ludzi pracuje i obiad sobie zrobią a nawet śniadanie sami.
Myślicie, że stwierdzenie o lenistwie Rabczewskiej jest naprawdę adekwatne do sytuacji?