W najnowszym odcinku popularnego teleturnieju "Milionerzy" emitowanego na antenie Polsatu emocje po raz kolejny zenitu. Pytanie było trudne nie tylko dla gracza, ale także dla publiczności. Choć wydawać by się mogło, że kategoria, z którą zmierzył się uczestnik, należy do tych prostszych, rzeczywistość okazała się zupełnie inna.
W drugim odcinku "Milionerów" uczestniczka, która nie była pewna odpowiedzi, postanowił poprosić o pomoc widownię. Pytanie brzmiało: "Jeśli 5 robotów, pracując jednocześnie, potrzebuje 5 minut, żeby przykręcić 5 śrub, to ile minut potrzebują 3 roboty, żeby przykręcić po jednej śrubie każdy?". Do wyboru były cztery odpowiedzi:
Publiczność zareagowała bardzo szybko. Niestety, jak się okazało, ponad 40 proc. widzów zaznaczyło błędną odpowiedź. Wynik głosowania ujawnił, że dla wielu zadanie było zaskakująco trudne. To nie pierwszy raz, gdy publiczność nie poradziła sobie z pozornie łatwym pytaniem. Bohaterka odcinka posłuchała publiczności. Jak udało się ustalić, poprawną odpowiedź była opcja B. 5. Uczestniczka opuściła program "Milionerzy" z wygraną dwóch tysięcy złotych.
W rozmowie z Plotkiem Hubert Urbański stwierdził, że bardziej niż ze stacją, czuł się związany z samym programem. "Przejście formatu było podstawowym powodem tego, że i ja przeszedłem. Ja przeszedłem z i za formatem" - zdradził. Podkreślił, że okres pracy w TVN będzie wspominał bardzo pozytywnie. "Kawał mnie został w TVN-ie i tak na swoją skalę, jak mogłem się pożegnać, tak zrobiłem to u siebie na Instagramie. To rzeczywiście były wspaniałe lata i ja tam poznałem taką masę ludzi, przy których serce mocniej mi bije. (...) Cóż, życie toczy się dalej, ale ja mam bardzo ciepłe wspomnienia i bardzo dużo dobrego po prostu mnie tam spotkało" - stwierdził. ZOBACZ TEŻ: Wygrał w "Milionerach". Zwycięstwo miało jednak swoją ciemną stronę. "Ustąpiło to pół roku temu"
Kazik przekazał nowe wieści ze szpitala. Fani muzyka są mocno poruszeni
Kożuchowska wraca do fryzury rodem z początków "M jak miłość". Ekspert: To już nie są tamte czasy
Pilne wieści od Anity ze "Ślubu". Nastał przełomowy dzień. "To już koniec!"
Kuzyn Alicji Bachledy-Curuś nazywany jest "księciem Podhala". Właśnie znalazł się na prestiżowej liście
Pokój sześcioletniego syna Janachowskiej jak nieduża kawalerka. Wielki telewizor na ścianie to początek
25-lecie "M jak miłość". Cichopek błyszczy, ale spójrzcie na marynarkę Lipowskiej
Ekspertka "Ślubu od pierwszego wejrzenia" rezygnuje z programu. Uderza w produkcję show
Nie żyje Rafał Kołsut. Był Dyziem z "Ziarna", a później napisał historię polskiego komiksu
Nazwano ją "grzesznicą polskiego kina". Jedna rola gwiazdy PRL na lata przekreśliła jej karierę