Gabriel Seweryn dał się poznać w programie "Królowe życia". Mężczyzna odszedł 29 listopada 2023 roku w wieku 56 lat. Wokół jego śmierci pojawiło się sporo kontrowersji, a także tajemnic. Tuż przed odejściem znany projektant prowadził transmisję w mediach społecznościowych, gdzie twierdził, że ratownicy z pogotowia nie udzielili mu pomocy. Na SOR trafił z objawami bólu w klatce piersiowej. Jeszcze do niedawna przyczyna śmierci Gabriela Seweryna pozostawała tajemnicą. Prokuratura udostępniła wyniki sekcji zwłok, z której wynikało, że w krwi mężczyzny wykryto niedozwolone substancje. Celebryta zmarł na skutek nagłego zatrzymania krążenia. Na ten temat wypowiedział się jego były partner, Rafał Grabias.
Nowe wieści w sprawie śmierci Gabriela Seweryna. Ukochany mężczyzny zabrał głos
Rafał Grabias mówił w superlatywach o swoim byłym ukochanym. Mężczyzna niedawno podkreślił w sieci, że niełatwo pogodzić się ze śmiercią osób, które pozostawiły po sobie mnóstwo pięknych wspomnień. W rozmowie z "Faktem" zdradził, co sądzi na temat przyczyny zgony Gabriela Seweryna. Dodał, że powód odejścia celebryty nie ma dla niego większego znaczenia.
Powód śmierci? Mnie to dzisiaj w ogóle nie interesuje, bo dla mnie jest najważniejsze, jakim on był człowiekiem. Dla mnie był dobry. Był super partnerem, ale nasze drogi się rozeszły. Myślę, że Gabriel zawsze będzie w moim sercu. Mieliśmy praktycznie dwie dekady wspólnego życia, więc trudno, żebym go wyrzucił z tego serca, prawda?
- podkreślił Rafał Grabias w rozmowie z "Faktem". Wyznał, że po rozstaniu z reguły odczuwa się ból czy krzywdę. Dodał, że rzadko kiedy byli partnerzy potrafią "rozejść się z klasą". - Ale jego będę miło wspominał, bo zasługuje na to. Zawsze będę o nim pamiętał - skwitował. Po więcej zdjęć zapraszamy do naszej galerii na górze strony.
Prokurator o przyczynie śmierci Gabriela Seweryna. Co wynika z sekcji zwłok?
Niedawno pojawiły się nowe ustalenia w sprawie śmierci Gabriela Seweryna. Wcześniej głos zabrał rzecznik pogotowia w Legnicy, Szymon Czyżewski. Już jakiś czas temu podkreślał, że przyczyną zgonu na pewno nie był zawał. "Wstępne wyniki sekcji nie wyjaśniły przyczyny zgonu, czyli on nie miał zawału. Mimo tego, co media podawały, że miał zawał. My udzieliliśmy pomocy w takim zakresie, na jaki on w ogóle pozwolił, więc trudno się teraz doszukiwać przyczyny" - przekazywał jakiś czas temu w rozmowie z "Faktem". Więcej informacji na temat śmierci Gabriela Seweryna znajdziecie TUTAJ. ZOBACZ TEŻ: Smutne słowa mamy Gabriela Seweryna. Mówi o pogrzebie syna. "Poszła cała emerytura"
