Anna i Jakub poznali się w jubileuszowej edycji programu "Rolnik szuka żony". Para przeszła wyboistą drogę do zbudowania relacji. Mężczyzna miał za sobą bagaż życiowych doświadczeń, a kobieta przed zgłoszeniem do telewizyjnego show była już mężatką. Mimo to między tą dwójką na oczach kamer nawiązało się namiętne uczucie. Dotarli razem aż do finału. Wraz z upływem czasu przekazali fanom kolejne radosne informacje. Najpierw padła wieść o zaręczynach, a później ogłosili, że spodziewają się dziecka. Od tamtego momentu Anna co jakiś czas pokazuje przygotowania do porodu w sieci. Tym razem o relacje pokusił się Jakub. Czyżby zdradził za dużo?
Jakiś czas temu Anna wyznała, że rozwiązanie ciąży nastąpi na wiosnę. Mimo to nie zdecydowała się na ujawnienie konkretnej daty porodu. Oprócz tego wyjawiła, że czuje się dobrze, a partner obdarza ją wsparciem i opieką. - Chciałam wam powiedzieć, że ja się czuję dobrze, maleństwo jeszcze w brzuszku, tak że się czuję... jest wszystko ok. Jesteśmy szczęśliwi, zdrowi, rośniemy, ja i mały. Kuba nas wspiera w tym, wszystko jest ok - mówiła na InstaStories. Teraz o wymowną relację pokusił się Jakub. Czyżby przypadkiem zdradził termin porodu? Mężczyzna dodał zdjęcie z trasy i okrasił je wymownym komentarzem. "Jeszcze tylko trzy i pół godziny i niech ten wtorek się skończy. Ania, zdążę wrócić przed środą!" - napisał. Być może jego pośpiech wynika z tego, że wspomnianego dnia ma odbyć się jakieś ważne wydarzenie. Po zdjęcia dotyczące tematu zapraszamy do naszej galerii w górnej części artykułu.
Ostatnio Anna podzieliła się z fanami efektami z sesji ciążowej. Na jej profilu pojawiło się kilka profesjonalnych kadrów. Kobieta pozowała u boku ukochanego i dumnie prezentowała ciążowe krągłości. "W oczekiwaniu na naszego małego księcia" - napisała w opisie. Pod postem pojawiła się masa pozytywnych reakcji. Internauci byli wprost zachwyceni efektami sesji i nie szczędzili komplementów. ZOBACZ TEŻ: "Rolnik szuka żony". Poznajcie uczestników nowego sezonu. I tym razem nie zabraknie pań.