"Dzień dobry TVN" od lat zabawia widzów stacji. Od niedawna fani mogą obserwować nowy duet prowadzących. Ewa Drzyzga i Krzysztof Skórzyński dokładają wszelkich starań, aby jak najlepiej prowadzić śniadaniówkę. Od jesieni spędzają ze sobą wiele czasu. Doświadczenie dziennikarskie nie eliminuje jednak wpadek. W tracie ostatniego wydania doszło do niecodziennej sytuacji. Prezenterzy powitali widzów... z łóżka. Fani nie wiedzieli, o co chodzi. Czy doszło do wpadki?
Ostatni odcinek "Dzień dobry TVN" rozpoczął się w nietypowy sposób. Już na samym początku fani mogli zobaczyć Ewę Drzyzgę i Krzysztofa Skórzyńskiego w łóżku. W takiej odsłonie prezenterzy powitali widzów. Wyglądało to tak, jakby spali. Prowadząca "obudziła się" i powiedziała do partnera, żeby wstawał. Po chwili doszło do dziwnej sytuacji. Na antenie całe zdarzenie wyemitowano powtórnie. Znowu była czołówka, z Drzyzgą i Skórzyńskim na czele. Czy w programie śniadaniowym doszło do wpadki? Nic bardziej mylnego. Okazało się, że w Stanach Zjednoczonych 2. lutego świętuje się Dzień Świstaka. Tego dnia wywabia się z nory świstaka Phila. Jeśli zwierzę rzuca cień, to oznacza, że wkrótce nadejdzie koniec zimy. Jeśli nie - wiosna przyjdzie za sześć tygodni. Zwyczaj kontynuowany jest od 1887 roku. Co ciekawe, "Dzień Świstaka" to również znany film, w którym bohater jest w takiej samej sytuacji, jak zobrazowali prezenterzy TVN-u. Główna postać każdego dnia przeżywa ten sam dzień. Co sądzicie o pomysłowości Drzyzgi i Skórzyńskiego? Po więcej zdjęć zapraszamy do naszej galerii na górze strony.
Krzysztof Skórzyński miał okazję dobrze poznać Ewę Drzyzgę. W rozmowie z portalem Show News wyznał, jak na co dzień zachowuje się jego programowa partnerka. Podkreślił, że ta zwraca ogromną uwagę na higienę. Tyczy się to nie tylko jej samej, ale również osób wokół. - Kiedyś, jak prowadziliśmy program na sopockim molo, to nie pozwoliła mi chodzić boso, bo uważała, że czymś się zarażę. Powiedziała mi, że jeśli chodzimy po molo, to tylko w butach. Ona ma absolutnego świra na punkcie higieny, dbania o czystość rąk i niedotykania rzeczy, które mogą człowieka czymś zarazić. To nie jest fobia, ona sama się z tego śmieje - wyznał prezenter w wywiadzie. Szczegóły znajdziecie TUTAJ. ZOBACZ TEŻ: Ewa Drzyzga w "Dzień dobry TVN" zadała gościni z pozoru proste pytanie. Kobiecie zaczął łamać się głos