Dziewiąty sezon programu "Ślub od pierwszego wejrzenia" dobiegł już końca. Bez wątpienia należał on do jednych z bardziej emocjonujących. Widzowie już na początku mieli przeczucia, jak dalej potoczą się losy uczestników. Jak się okazuje, mieli nosa. W finałowym odcinku dowiedzieliśmy się, że Kinga i Marcin zdecydowali się na rozwód. Z kolei Kornelia i Marek oraz Magda i Krzysztof oświadczyli, że zamierzają kontynuować związki. Fani programu nie kryli zdziwienia tym, że Krzysztof po zakończeniu emisji poinformował o rozstaniu z żoną. Mężczyzna opublikował oświadczenie w mediach społecznościowych, w których wyjaśnił sytuację i przekazał, że więcej nie zamierza się wypowiadać na ten temat. Mimo to dalej jest aktywny w sieci. Właśnie pojawił się na nowym zdjęciu. Wszystko wskazuje na to, że zdążył się już zaprzyjaźnić z pozostałymi uczestnikami randkowego show.
Uczestnictwo w telewizyjnym show wiąże się z wieloma wyzwaniami i przekraczaniem własnych barier. Chociaż ślubny format powinien zagwarantować szczęście w miłości, to wielokrotnie zdarza się, że uczestnicy zamiast odnalezienia drugiej połówki zawierają długotrwałe przyjaźnie. Wygląda na to, że u Krzysztofa jest podobnie. Choć jego małżeństwo z Magdą nie przetrwało próby czasu, to mężczyźnie udało się nawiązać relacje z innymi bohaterami programu. Ania z drugiego sezonu opublikowała na InstaStories nowe selfie, na którym nie jest sama. Towarzyszy jej Krzysztof oraz Anita z trzeciej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Na ich twarzach gości promienny uśmiech. Po udostępnionej fotografii możemy wnioskować, że mieli bardzo udany czas. Zdjęcie z InstaStories znajdziecie w naszej galerii w górnej części artykułu.
Anita wystąpiła w trzeciej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Eksperyment zakończył się dla niej sukcesem. Do dziś jest z programowym mężem. Para doczekała się dwójki dzieci i wiedzie wspólne życie. Mimo to kobieta zdaje sobie sprawę, że nie zawsze tak jest. "A co jeżeli się nie udaje? Sam proces uczestnictwa daje wiele przemyśleń. Oglądanie siebie w telewizji może być nagle szokiem, kiedy widzimy swoje zachowania z boku. Niech będzie lekcją i ważnym doświadczeniem. Krokiem do poznania siebie i swoich potrzeb. Analizą co można zrobić lepiej w kolejnej relacji" - napisała na Instagramie. Więcej na ten temat przeczytasz TUTAJ.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!