Dziewiąta edycja "Ślubu od pierwszego wejrzenia" dobiegła końca - finałowy odcinek show został wyemitowany w stacji TVN 21 listopada. Spośród trzech par, dwie z nich zdecydowały się pozostać w małżeństwie. Od zdjęć, do show minęło już jednak trochę czasu, który zdołał zweryfikować relacje uczestników. Wiemy już, że Magda i Krzysiek w lipcu 2023 roku postanowili się rozstać. Mężczyzna opublikował na Instagramie obszerny post, w którym objaśnił widzom sytuację, nie wchodząc jednak w szczegóły. Niedługo po nim swój wpis zamieściła Magda. Ku zaskoczeniu widzów, nie dotyczy on jednak Krzyśka.
Magda z dziewiątej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" pracuje jako interwentka kryzysowa. Swój Instagram w dużej mierze poświęca uświadamianiu na temat zdrowia psychicznego. Jej ostatni wpis, dodany po oświadczeniu Krzyśka, dotyczy depresji. W komentarzach panuje zaś istna burza. Część widzów bardzo bezpodstawnie oskarża Magdę o manipulacje, jak i domaga się wyjaśnień. Uczestniczka "Ślubu od pierwszego wejrzenia" nie daje się prowokować i nie wchodzi w dyskusje z internautami. "Szybko ci ta miłość przeszła. Zawsze tak masz?", "Dlaczego nie pokonywaliście przeszkód, tylko zrezygnowaliście? Najłatwiej się poddać. Szkoda" - czytamy. Co na to Magda? "Nikomu nie musimy się tłumaczyć", "Konto jest poświęcone psychologii, nie mi i Krzyśkowi" - odpowiada ze spokojem.
Przypominamy, że Krzysztof na swoim instagramowym profilu zamieścił oświadczenie. W pierwszej części opowiedział o swoich przeżyciach związanych z udziałem w programie. "Przede wszystkim chciałbym podziękować sobie za odwagę i determinację. Jestem z siebie dumny. (...) Dziękuję za otrzymanie szansy na znalezienie miłości, jak również spojrzenie na siebie z innej perspektywy" - zaczął. Na koniec poinformował widzów, że związek z Magdą nie przetrwał próby czasu i od jakiegoś czasu żyją już osobno. "Zamknął się jakiś etap w moim życiu - nie jest to koniec. Jest to jedynie początek czegoś nowego" - czytamy.