Obyczajowy serial "M jak miłość" od dwóch dekad cieszy się niesłabnącą popularnością wśród widzów. Przez wiele lat emisji fani przyzwyczaili się do bohaterów i z zaciekawieniem śledzą kolejne perypetie rodziny Mostowiaków. Ostatnio jednym z najbardziej interesujących wątków jest małżeństwo Chodakowskich. Jakiś czas temu Iza (Adriana Kalska) przyjęła ofertę pracy w Gródku i wyjechała z Warszawy. Marcin (Mikołaj Roznerski) został z dziećmi. Kobieta całkowicie oddała się pracy, zaniedbując przy tym rodzinę. Później wdała się w romans z kolegą z redakcji. Obecnie małżeństwo pozostaje w separacji. Dzieci źle znoszą rozłąkę rodziców. Kilka odcinków temu, Szymek zdecydował się nawet uciec z domu. Wszystko wskazuje na to, że radykalne przedsięwzięcie kilkuletniego chłopca skłoniło Izę do przemyśleń. Już w najnowszym odcinku kobieta podejmie radykalne kroki i wyprowadzi się od Radka. Czy wróci do rodziny?
W 1732. odcinku "M jak miłość" Iza, widząc ból, jaki sprawiła dzieciom, postanowi działać. W związku z tym zakomunikuje kochankowi, że zamierza się od niego wyprowadzić. Radkowi ten pomysł nie przypadnie jednak do gustu. Z całych sił będzie starał się nakłonić ukochaną do zmiany decyzji. Iza nie da się ugiąć. Poinformuje mężczyznę, że do wakacji będą mieszkać osobno, aby Szymek i Maja mieli czas na przyzwyczajenie się do nowej sytuacji.
Po tej rozmowie Iza wybierze się do Marcina, by zakomunikować mu, co postanowiła. Złoży mu niespodziewaną wizytę i niepotrzebnie wzbudzi w nim resztki nadziei. "Przyszłam powiedzieć, że wszystko zostaje na razie po staremu..." - powie Iza. "Ale co masz na myśli?" - zapyta rozkojarzony. "Rozumiem, że będziemy mieszkać osobno, ty będziesz się zajmować dziećmi w weekendy i nie będziesz się spotykać z Radkiem do wakacji, tak? To bardzo szlachetne z twojej strony, dzięki..." - doda po chwili Marcin. Po tych słowach Iza uniesie się i wypomni Marcinowi, że mają dzieci, które w tej sytuacji są najważniejsze i powinny być na pierwszym miejscu. "Marcin, ja rozumiem, że jesteś zraniony i czujesz do mnie żal, ale musimy zrobić tak, żeby dzieci jak najmniej cierpiały. I, pomimo że żyjemy osobno, powinniśmy razem współpracować, a nie być wrogami!" - warknie Iza. Zmieszany mężczyzna przyjmie z pokorą te słowa i zaproponuje jej, by spędziła z nimi wspólny wieczór. "Chciałabyś zjeść z nami dzisiaj kolację?" - zaproponuje Marcin. "Bardzo... Dziękuję..." - powie zaskoczona Iza.
Jeszcze w tym samym odcinku podczas kolacji Szymek i Maja powiedzą mamie, że przy tacie kręci się pewna atrakcyjna tancerka Kamila, która niegdyś skorzystała z jego usług detektywistycznych. Reakcja Izy będzie dość niespodziewana. Kobieta wbije wzrok w podłogę i nie będzie chciała dalej drążyć tego tematu.
Nie da się ukryć, że przez lata Iza i Marcin byli ulubianą parą widzów "M jak miłość". Fani są całkowicie zawiedzeni tym, w jaki sposób produkcja zdecydowała się poprowadzić wątek tej dwójki. W mediach społecznościowych nie szczędzą kąśliwych uwag na ten temat. "Ten wątek jest nie do zniesienia", "Tej miłości u Izy i Radka nawet nie widać", "Tego nie da się skomentować... nie po tym, przez co przeszli... jak? To nie ta Iza", "Nie wiem, jak można było wymyślić taki wątek. Produkcja prosi się o totalne obniżenie oglądalności" - czytamy w komentarzach. Czy małżeństwo Chodakowskich uda się jeszcze naprawić? O tym najprawdopodobniej przekonamy się dopiero po wakacjach. W tym roku sezon zostanie zakończony wyjątkowo wcześnie. Ostatni odcinek kończący serię będziemy mogli obejrzeć już 30 maja. Zobacz też: To już pewne. Gwiazda "M jak miłość" żegna się z serialem TVP. Postać zginie. "Piękna to była przygoda".